Do sanktuarium bł. Karoliny pielgrzymowały z całej diecezji osoby głuche i niesłyszące.
Diecezjalna Pielgrzymka Niesłyszących do sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie odbyła się 28 maja. Najpierw spotkali się w Wał Rudzie, miejscowości, w której urodziła się i mieszkała bł. Karolina. Tam nawiedzili dom rodzinny, a potem udali się w nabożeństwie Drogi Krzyżowej drogą męczeństwa bł. Karoliny. Później, w Zabawie, spotkali się z kustoszem ks. Zbigniewem Szostakiem i wysłuchali świadectwa wiary jednej z uczestniczek pielgrzymki. W sanktuarium, przy relikwiach bł. Karoliny uczestnicy pielgrzymi modlili się na Mszy św., której przewodniczył ks. Damian Migacz, diecezjalny duszpasterz niesłyszących. Po zakończonej liturgii w zabawskiej stodole pielgrzymi skorzystali z posiłku i uczestniczyli w spotkaniu integracyjnym. W pielgrzymce uczestniczyło kilkadziesiąt osób.
Na co dzień, w 6 ośrodkach w diecezji, raz, dwa razy w miesiącu niesłyszący mają niedzielne Msze św. Bywa na nich 300 osób. Do spowiedzi świątecznych przystępuje w diecezji około 600 osób. Szacujemy, że wszystkich głuchoniemych w diecezji jest ok. 1200.
Ksiądz Damian Migacz mówi, że duszpasterstwo specjalistyczne osób niesłyszących jest niezbędne. Choć te osoby mogą uczestniczyć w życiu parafialnym, to często jednak niewiele będą rozumieć. - Społecznie – jako inwalidzi słuchu – są separowani i jest to nieuniknione. Poznawanie świata odbywa się bowiem przy pomocy języka. Trzeba nazywać rzeczy, zjawiska. Efektywnie głuchoniemi mogą uczyć się świata w szkołach, za pośrednictwem tylko języka migowego - mówi ks. Damian.