Słowa Jezusa, że przyszedł przynieść ogień na ziemię i rozłam między ludźmi, nawet w najbliższej rodzinie, budzą niepokój.
Czy rzeczywiście taki był Jego cel? Chyba nie. Jego słowa mają nam uświadomić prawdę, że życie zgodne z Jego nauką i przykazaniami może prowadzić do sytuacji, gdy trzeba będzie sprzeciwić się nawet najbliższym. Są sytuacje, kiedy nie można milczeć. Konsekwencja w wyznawaniu naszej wiary może kosztować nas wiele. Ale jest to cena naszej przynależności do Chrystusa teraz i w wieczności.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.