Tę apostolską misję wyznaczył bierzmowanym w Bochni bp Stanisław Salaterski.
Biskup Stanisław Salaterski 17 kwietnia udzielał sakramentu bierzmowania w dwóch bocheńskich kościołach. Swoistym wieczernikiem stała się bazylika św. Mikołaja, gdzie dar Ducha Świętego otrzymała młodzież ze szkół znajdujących się na terenie tej parafii, oraz kościół św. Jana. Tu bierzmowanie przyjęła młodzież z miejscowej wspólnoty oraz z Brzeźnicy i Gorzkowa.
Zdjęcia z tych uroczystości zamieściliśmy tutaj:
Biskup Salaterski wskazywał młodym, że to, co powinno wyznaczać drogę bierzmowanym, zawiera się w trzech słowach - szukać, ufać i głosić.
- Szukać Pana Jezusa, tak jak czynił to Nikodem, choć nie należał do grona apostołów, przychodził do Pana Jezusa nocą, dopytywał Go o to, czego nauczał, był dociekliwy. Nie tylko stawiał pytania, ale też uważnie słuchał odpowiedzi Mistrza - mówił biskup.
Wskazywał, że nasze szukanie wiary zaczyna się w domu rodzinnym, gdzie otrzymujemy pierwsze jej lekcje i pierwsze odpowiedzi na pytania dotyczące Pana Boga. Później są katechizacja w szkole i kościół, ale nie mniej ważne jest też nasze osobiste poszukiwanie. - Każdy z nas jest trochę inny i musi własną lekcję przylgnięcia do Pana Jezusa odrobić, przyjść do Niego „nocą” na adorację, prywatną modlitwę, lekturę Pisma Świętego, zgłębianie zasad i prawd naszej wiary - tłumaczył bp Stanisław.
Bierzmowani z parafii św. Jana. Beata Malec-Suwara /Foto GośćNie mniej ważne w życiu jest zaufanie Panu Jezusowi, o które On sam prosił przez św. s. Faustynę. Ono także sprawiło, że apostołowie, mimo że byli prześladowani, przesłuchiwani, więzieni, biczowani, to głosili Ewangelię o Jezusie Chrystusie tak skutecznie, że po 20 wiekach i my jesteśmy Kościołem. - Wszystko zaczęło się od ich zaufania Panu Jezusowi i dzięki Jego pomocy. Nie zawiedli się, Bóg okazał się mocniejszy niż nawet bardzo wpływowi i przewrotni ludzie – przypomniał biskup.
Mówił również o tym, że do głoszenia Dobrej Nowiny o Chrystusie powołany jest każdy z nas. Nie tylko podczas wyjątkowych inicjatyw ewangelizacyjnych organizowanych w kościołach, ale na co dzień. - Młodzi dla siebie są nieraz bardziej wpływowymi ludźmi niż kapłani, nauczyciele, tylko rodzice jeszcze więcej znaczą. Zatem możecie się dzielić między sobą doświadczeniem dobra wpływającego z relacji z Panem Bogiem na co dzień, spędzając z sobą czas, przekazując sobie różne treści poprzez media - podpowiadał, rozumiejąc, że nie jest to łatwe, ale dzięki pełni darów Ducha Świętego, jaką otrzymali, dzięki Jego mocy - możliwe.
- Bardzo wam dziękuję za wszystko, co uczyniliście, by się dobrze do bierzmowania przygotować. Szacunek dla waszego trudu, wytrwałości, gorliwości. Wdzięczność wyrażam wobec wszystkich, którzy was na tej drodze wspierali. I jeszcze prośba do was, byście z darami Ducha Świętego całe życie współpracowali, pamiętając, że jesteśmy posłani w Jego mocy po to, by Pana Boga szukać, Jemu ufać niezależnie od tego, co się będzie działo, i Nim się dzielić, nieść Go innym ludziom, bo dzięki temu możemy otworzyć drogę do nieba innym, całemu światu - mówił bp Stanisław do młodych, życząc im, by byli wiosną Kościoła.