Z okazji 50. rocznicy wyjazdu pierwszych misjonarzy z tarnowskiego prezbiterium bp Andrzej Jeż napisał list do swoich diecezjan.
W niedzielę 14 maja diecezja tarnowska świętuje swoją jubileuszową Niedzielę Misyjną. - Będziemy dziękować Panu żniwa za 150 misjonarzy, którzy na przestrzeni 50 lat głosili Ewangelię w 12 krajach na 3 kontynentach. Będziemy również prosić o łaskę wytrwania w zapale ewangelizacyjnym i wszelkie potrzebne łaski dla 45 misjonarzy, którzy obecnie podejmują zadania misyjne w 10 krajach świata - informuje ks. Krzysztof Czermak z Wydziału Misyjnego.
Na ten dzień biskup tarnowski Andrzej Jeż skierował do diecezjan list pasterski, a w parafiach będzie wyświetlany specjalnie przygotowany pokaz multimedialny przywołujący obecność i posługę tarnowskich misjonarzy na przestrzeni minionych lat (1973-2023).
W swoim liście bp Andrzej Jeż podkreśla różnorodne zaangażowanie tarnowskich misjonarzy w krajach ich posłania:
W ciągu minionych pięćdziesięciu lat misjonarze z diecezji tarnowskiej dokonali imponującego wkładu w dzieło misyjne Kościoła, zarówno w wymiarze duchownym jak i materialnym. Dzięki pomocy płynącej z naszej diecezji udało im się doprowadzić do wybudowania nowych kościołów, kaplic, centrów duszpasterskich, szkół i przedszkoli oraz szpitala w Bagandou w RCA, który powstał z myślą zwłaszcza o najbiedniejszych. Misjonarze i misjonarki mają również wkład w rozwój edukacji oraz utrwalanie lokalnej kultury. Starają się dotrzeć do różnych ludów i plemion przekazując im Dobrą Nowinę w ich własnych językach oraz w kontekście ich własnej kultury i tradycji. Dzięki misjonarzom powstały zapiski na temat zwyczajów, kultury, sztuki i tradycji wielu ludów i plemion, a także słowniki i zręby gramatyki mało znanych języków, co stanowi bezcenny wkład w utrwalanie ogólnoludzkiego dziedzictwa.
Biskup zaznacza, że pośród 150. księży, a także sióstr zakonnych i świeckich - misjonarzy, są męczennicy:
Najwyższą ofiarą, jaką złożyli nasi misjonarze, była poniesiona przez nich męczeńska śmierć. Diecezja tarnowska ma czterech takich męczenników: bł. ojca Zbigniewa Strzałkowskiego, księdza Jana Czubę, kleryka Roberta Gucwę i siostrę Czesławę Lorek ze Zgromadzenia Najświętszego Serca Pana Jezusa. Podjęliśmy już starania, ażeby rozpocząć na etapie diecezjalnym proces beatyfikacyjny ks. Jana Czuby - misjonarza w Republice Konga, który zginął śmiercią męczeńską 27 października 1998 r. W tym roku przypada 25. rocznica jego śmierci.
Pasterz diecezji podkreśla również wartość aktywnej współpracy misyjnej duchownych i świeckich diecezjan:
Pragnę bardzo mocno podkreślić fakt, że zaangażowanie misyjne obejmuje całą naszą diecezję i angażuje nie tylko kapłanów i osoby życia konsekrowanego, ale przede wszystkim wiernych świeckich, którzy modlitewnie i materialnie wspomagają misje zarówno w ramach organizowanych zbiórek pieniężnych, jak i indywidualnie. W naszej diecezji mamy kilkaset tysięcy osób modlących się w intencji misji modlitwą różańcową w ramach Róż Różańcowych, a także około dwudziestu tysięcy Kolędników Misyjnych wśród dzieci i młodzieży. Przez prawie trzydzieści lat swojego działania Kolędnicy Misyjni z naszej diecezji pozostawili widoczny ślad na większości kontynentów, w trzydziestu krajach świata. Chociaż sami fizycznie nie udali się do tych krajów, to jednak dotarli tam swoim duchem misyjnym, modlitwą i zorganizowaną pomocą materialną.
Cały list bp. Jeża publikujemy na następnej stronie.