Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
  • GN 33/2025
    GN 33/2025 Dokument:(9378299,Fiction niekoniecznie science)
  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Dokąd jedzie ten pociąg?

Dokąd jedzie ten pociąg? przejdź do galerii

W Gawłowie koło Bochni poświęcona została przedstawiona na 14 tablicach wokół kościoła "Droga życia i męczeństwa św. Andrzeja Boboli".

 
Stacje poświęcił ks. prał. Jan Nowakowski. Grzegorz Brożek /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Parafia w Gawłowie nosi imię tego polskiego świętego. Obchodząc uroczystości odpustowe przewodniczący liturgii ks. prał. Jan Nowakowski pobłogosławił 14 stacji, na których wyobrażone zostało dzieło życia i męczeńska śmierć Andrzeja Boboli. Na rycinach przedstawiono najważniejsze wydarzenia, a pod każdą z nich pojawił się bardziej szczegółowy opis. Stacje te ustawiono przy ścieżce wokół kościoła parafialnego, której część została nawet dorobiona, wyznaczona i wyłożona kostką.

- To jest po to, żebyśmy, my, parafianie, ale też może goście, osoby będące przejazdem, lepiej poznali św. Andrzeja Bobolę, a poznawszy zdecydowali się prosić Boga za jego przyczyną o łaski, czym oddajemy św. Andrzejowi część - mówi ks. Jerzy Tokarz, proboszcz parafii.

Czy św. Andrzej Bobola się upomniał znowu o siebie? - Nie wprost, ale zapewne, jako patron Polski, domaga się czci, a szczególnie pewnie od wspólnot, które są pod jego wezwaniem, wśród których jest nasza wspólnota. Ta ścieżka to nasze wyznanie wiary w naszego patrona - dodaje duszpasterz.

Droga św. Andrzeja Boboli jest dziełem całej parafii. Każdą ze stacji fundowała inna osoba czy rodzina, a także wspólnota. Ostatnią, 14. stację ufundowali np. mężczyźni z Zakonu św. Jana Pawła II. - Warto, aby to nasze wspólne skromne dzieło, aby też sława św. Andrzeja Boboli roznosiła się coraz szerzej po Polsce. Tym bardziej, jak się mówi i pamięta, św. Andrzej Bobola miał dać znać o sobie naszemu poprzedniemu proboszczowi - mówi Wojciech Rapacz, wielki brat chorągwi w Gawłowie.

Dokąd jedzie ten pociąg?   Członkowie gawłowskiej chorągwi Zakonu św. Jana Pawła II przy 14. stacji "Drogi życia i męczeństwa" św. Andrzeja Boboli. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Co starsi parafianie gawłowscy wspominają działanie św. Andrzeja Boboli, którego doświadczył ks. Tadeusz Nowak. Został wiele lat temu ciężko pobity na plebanii i o mały włos się nie wykrwawił. Potem zachorował na nowotwór i w zasadzie był na granicy śmierci. Opowiadał później, że któregoś razu w szpitalu odwiedził go jakiś ksiądz, którego nie znał, który powiedział, że będzie zdrów i będzie mógł jeszcze pracować w duszpasterstwie. Tak się stało. Kiedy wrócił do parafii, ukląkł przed obrazem św. Andrzeja Boboli i rozpoznał w nim tego księdza, który odwiedził go w szpitalu. W każdym razie św. Andrzejowi przypisywał swoje wyzdrowienie.

W kościele parafialnym znajduje się duży wizerunek św. Andrzeja Boboli, przechowywane są relikwie, które odbierają tu cześć, są każdego 16. dnia miesiąca Msze św., tzw. bobolówki. - Nie można powiedzieć, że to dla nas patron nieznany czy zapomniany. Napewno jednak trzeba zaangażowania, by jeszcze bardziej popularyzować tego świętego - przekonuje Józef Rogóż, kanclerz gawłowskiej chorągwi Zakonu św. Jana Pawła II.

W kazaniu ks. prał Jan Nowakowski przypomniał prawdę o wniebowstąpieniu Pańskim, a w tym kontekście także przesłanie życia i męczeństwa św. Andrzeja Boboli, który wskazywał na niebo, które jest celem życia ludzkiego.

- Do oprawców swoich mówił, że jest katolickim kapłanem, a wiara jego jest prawdziwa i do zbawienia prowadzi. „Przyjmując moją wiarę poznacie prawdziwego Boga wybawicie dusze wasze” mówił. Czy my dziś znamy cel naszego życia? Czy nie jest trochę tak, że jesteśmy jako ludzie wierzący jak pasażerowie, którzy kupują bilet na pociąg pierwszej klasy, interesują się, żeby podróż upłynęła w komfortowych warunkach, ale jakby nie interesują się tym, dokąd jedzie ten pociąg? - pytał w kazaniu ks. Nowakowski.

- Święty Andrzej miał jeden cel, swego życia, swojego zaangażowania na rzecz nawrócenia niewierzących, a tym celem było przybliżyć jak największej liczbie ludzi niebo. Bez tego, wiele rzeczy, które robił nie miałoby sensu - dodał.

« ‹ 1 › »
Droga św. Andrzeja Boboli

Foto Gość DODANE 21.05.2023

Droga św. Andrzeja Boboli

​Wokół kościoła w Gawłowie ustawiono 14 stacji tworzących "Drogę życia i męczeństwa św. Andrzeja Boboli". W niedzielę Wniebowstąpienia Pańskiego drogę poświęcił ks. prał. Jan Nowakowski.  
oceń artykuł Pobieranie..

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

|

GOSC.PL

publikacja 21.05.2023 17:30

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DROGA ŚW. ANDRZEJA BOBOLI
  • GAWŁOWO
  • ŚW. ANDRZEJ BOBOLA

Polecane w subskrypcji

  • Ikona jasnogórska znów odwiedzi każdą parafię w Polsce. O trzeciej peregrynacji obrazu MB Częstochowskiej
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Ikona jasnogórska znów odwiedzi każdą parafię w Polsce. O trzeciej peregrynacji obrazu MB Częstochowskiej
  • „To on mnie znalazł”. Rozmowa z reżyserem „Triumfu serca”,  filmu o św. Maksymilianie
    • Rozmowa
    • Tomasz Gołąb
    „To on mnie znalazł”. Rozmowa z reżyserem „Triumfu serca”, filmu o św. Maksymilianie
  • Prowincjał dominikanów: Nasza jedność jest zbudowana oddolnie, bo każdy ma wolność wypowiedzenia tego, co myśli
    • Rozmowa
    • Magdalena Dobrzyniak
    Prowincjał dominikanów: Nasza jedność jest zbudowana oddolnie, bo każdy ma wolność wypowiedzenia tego, co myśli
  • Święte Naczynie Próśb Naszych. O najstarszym wizerunku Matki Bożej
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Święte Naczynie Próśb Naszych. O najstarszym wizerunku Matki Bożej
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X