Parafia w Żabnie otrzymała oryginalny krzyż od pochodzącego stąd biskupa polowego Wojska Polskiego Wiesława Lechowicza.
Biskup polowy Wojska Polskiego w uroczystość Zesłania Ducha Świętego przewodniczył Sumie odpustowej w Żabnie, w parafii swojego pochodzenia. Poświęcił tam odnowione witraże w prezbiterium, pochodzące z 1941 i 1942 roku. Powstały w jednej ze znanych krakowskich pracowni.
Proboszcz dziękował biskupowi za wkład materialny w realizację tego dzieła, a także wszystkim ofiarodawcom, m.in. ks. prał. Antoniemu Mikrutowi. Obecność bp. Lechowicza stała się również okazją do złożenia mu życzeń z okazji 60. rocznicy urodzin i 15. rocznicy przyjęcia sakry biskupiej.
On sam ofiarował parafii oryginalny krzyż z łusek po nabojach, otrzymany od dowódcy 14 Pułku Przeciwpancernego w Suwałkach. - Niech ten krzyż zostanie w tej parafii i będzie znakiem prośby o modlitwę zarówno w intencji biskupa polowego, który ma swoje korzenie w Żabnie, jak i w intencji wszystkich polskich żołnierzy troszczących się o bezpieczeństwo naszej ojczyzny - prosił.
W homilii na przykładzie swojego życia, choć nie tylko, tłumaczył działanie Ducha Świętego. - Tam, gdzie w kościele są wyciągnięte ręce, tam jest działanie Ducha Świętego. Działanie, które sprawia, że możemy się spotkać z Panem Jezusem - przychodzącym do nas, mówiącym do nas, przemieniającym nas, wzmacniającym nas i karmiącym. I to jest największy dar Ducha Świętego. Bez Niego nie moglibyśmy się spotkać z Jezusem, nie bylibyśmy w stanie przekonać się, że On naprawdę zmartwychwstał, że żyje, że jest między nami - tłumaczył biskup.
- Z okazji parafialnego święta życzę wam, moi drodzy bracia i siostry, aby Duch Święty przekonywał was o tym, że Bóg jest miłością, żeby Duch Święty wskazywał wam drogę waszego życia i równocześnie pomagał w podejmowaniu decyzji związanych z realizacją różnych waszych zadań wypływających z waszego powołania. Pozwólcie się Duchowi Świętemu prowadzić tak, jak dziecko pozwala się rodzicom prowadzić za rękę. I wreszcie korzystajcie z działania Ducha Świętego, który będzie was przemieniał, przemieniał wasze życie, aby było piękne, dobre, aby mogło doprowadzić nas do spotkania z Jezusem w wieczności - życzył.