Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Trzeba dać świadectwo

Trzeba dać świadectwo przejdź do galerii

W Mielcu odbył się Diecezjalny Różaniec dla Życia, Małżeństwa i Rodziny. Po Mszy św. w kościele pw. MB Nieustającej Pomocy uczestnicy przeszli na mielecki rynek.

 
Po Mszy św. w kościele pw. MB Nieustającej Pomocy uczestnicy wyruszyli w kierunku mieleckiego Rynku. Grzegorz Brożek /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Jak mówi ks. Piotr Cebula, diecezjalny duszpasterz rodzin, Różaniec, podczas marszu, jest okazją do afirmacji tradycyjnej rodziny. - Spotkanie jest okazją do wspólnej modlitwy, sposobem wyrażenia afirmacji dla ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci, ale też formą wzmocnienia, ucieszenia się swoją obecnością - mówi ks. Piotr Cebula, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin tarnowskiej kurii.

Uczestnicy Różańca zgromadzili się najpierw w kościele pw. MB Nieustającej Pomocy. Tu Mszy św. przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż. Po Eucharystii uczestnicy ulicami Żeromskiego, Wolności i Mickiewicza przeszli na mielecki Rynek. W czasie marszu odmawiali Różaniec, do którego rozważania przygotowały rodziny z parafii w Chorzelowie. 

Agnieszka Jarosławska z Mielca przyszła na Różaniec z dwoma synami. - To są moje wartości. Życie, rodzina, patriotyzm. Nie każdy, kto w to wierzy, tu będzie, ale ja myślę, że trzeba swoją obecnością je manifestować, mówić w ten sposób, że są ludzie, dla których takie wartości są drogie. Poza tym chcę dzieciom, jak moim synom, powiedzieć i pokazać, także przez ten marsz, to, co jest ważne w moim życiu - mówi pani Agnieszka. 

Licznie stawili się w Mielcu bracia z Zakonu Rycerzy św. Jana Pawła II. Przyjechali z całej diecezji, w tym z Czarnego Potoku koło Łącka. - Chodzi nam o to, by wyrazić swoje zdanie, które jednoznacznie jest za życiem i rodziną. Widzimy, że naturalny porządek rzeczy jest poddawany w wątpliwość, jest podważany. Atakuje się rodzinę. Trzeba temu się także przeciwstawić. Jak? Trzeba dawać świadectwo. Ten marsz jest takim świadectwem - mówią Anna i Józef Celustowie z Czarnego Potoku. Pan Józef jest rycerzem Zakonu Rycerzy św. Jana Pawła II.

Trzeba dać świadectwo   Rodzina państwa Pawelczyków z Malinia. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Trzecią tajemnicę przypomniała w czasie Różańca rodzina Pawelczyków z Malinia, parafia Chorzelów. - Niezależnie od tego, że jesteśmy w skromny sposób w ten marsz zaangażowani, to i tak wzięlibyśmy w nim udział. Mamy pięcioro dzieci. Dziś także troszcząc się o wychowanie dzieci, trzeba jasno demonstrować swoje poglądy, swój światopogląd. Trzeba tego samego uczyć dzieci, nie uchylać się od opowiedzenia się za Panem Bogiem, wiarą, rodziną. Nie możemy wstydzić się tego, co jest dla nas ważne. Trzeba wychodzić z domu, manifestować mówić o wartościach, o prawie do życia, o rodzinie, małżeństwie, czyli związku mężczyzny i kobiety. Nie wszyscy mają takie przekonanie i ci, którzy mają przeciwne, wychodzą i manifestują. Czy my mamy się chować w mysiej norze i nie mówić o tym co dla nas najważniejsze? - pytają retorycznie 

Mają pięcioro małych jeszcze dzieci. Musieli się już nasłuchać krzywdzących ocen, komentarzy, że tyle dzieci to dziś tylko rodzi się w dysfunkcyjnych rodzinach. - Myśmy się zawsze modlili tylko o to, by były zdrowe, ale nigdy nie modliliśmy się, żeby dzieci nie było - mówi pani Magdalena. Zdarza się, jak mówią, że znajomi czasem przyjeżdżają do nich, często z jednym dzieckiem, by ta jedyna pociecha mogła pobawić się z ich dziećmi. - Bo gdyby zapytać dzieci, to one pragną mieć rodzeństwo, chcą mieć brata czy siostrę. Toteż, wraz z innymi, chcemy opowiedzieć za życiem, za rodziną - mówią Magdalena i Dariusz Pawelczykowie.     

« ‹ 1 › »
Różaniec dla życia w Mielcu

Foto Gość DODANE 08.10.2023

Różaniec dla życia w Mielcu

​W Mielcu 8 października odbył się Diecezjalny Różaniec dla Życia, Małżeństwa i Rodziny.  
oceń artykuł Pobieranie..

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

|

GOSC.PL

publikacja 08.10.2023 16:19

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • MARSZ DLA ŻYCIA I RODZINY
  • MIELEC
  • RÓZANIEC

Polecane w subskrypcji

  • Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
    • Polska
    • Andrzej Grajewski
    Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
  • Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
    • Polska
    • Jerzy Kopański
    Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
  • „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
  • Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X