To najstarsza tego typu placówka w Polsce.
9 listopada muzeum uroczyście świętowało 135-lecie swojej działalności z biskupem tarnowskim Andrzejem Jeżem, prof. Maciejem Bieniaszem, który tego dnia został odznaczony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, wojewodą Małopolski Ryszardem Pagaczem, który ten medal profesorowi wręczył, obecnym i dwoma byłymi dyrektorami Muzeum Diecezjalnego oraz środowiskiem sztuki, nauki i kultury nie tylko Tarnowa, ale także Przemyśla, Krakowa, Radomska, Rzeszowa.
Medal dla niezłomnego profesora
Wręczenie odznaczenia mieszkającemu w Koszycach Wielkich prof. Maciejowi Bieniaszowi nieprzypadkowo odbyło się w najstarszym muzeum diecezjalnym w Polsce. To jemu bowiem artysta przekazał rok temu ponad 250 swoich prac ilustrujących cały jego dorobek artystyczny, a także ponad 500 prac artystycznych swojej córki Agnieszki Bieniasz.
Biskup tarnowski Andrzej Jeż, gratulując prof. Maciejowi Bieniaszowi odznaczenia, nazwał go artystą niezłomnym, niepoddającym się modom, naciskom, poprawności politycznej, ale wiernym podstawowym wartościom, które decydują o ponadczasowości sztuki. Dziękował także tym, którzy troszczą się o Muzeum Diecezjalne w Tarnowie, które powstało zwłaszcza po to, by chronić i ratować dzieła sztuki ukazujące bogactwo polskiej kultury.
To muzeum to Bąba
Swoimi wspomnieniami podzielił się ze zgromadzonymi o. Mieczysław Witalis, 92-letni najstarszy ślubami redemptorysta, który kierował Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie przez 7 lat od 1962 do 1969 roku. O założycielu tej instytucji, prekursorze muzealnictwa kościelnego na ziemiach polskich ks. Józefie Bąbie referat wygłosił obecny dyrektor placówki ks. Piotr Pasek. To ks. Józef Bąba, będąc rektorem tarnowskiego seminarium, w największej jego sali zgromadził niezwykle cenną kolekcję sztuki wyrugowaną z przestrzeni sakralnej pod wpływem kontrreformacyjnej sztuki baroku. Często zalegała strychy, różnego rodzaju składziki, dzwonnice i służyła jako środek opałowy na długie zimne wieczory, a nade wszystko była przedmiotem rabunków domokrążców, którzy wyłudzali tego typu dzieła.
O tym, z jak pozytywnym odzewem spotkała się wówczas inicjatywa ks. Józefa Bąby na stworzenie muzeum sztuki kościelnej, świadczy choćby jego zapis z pamiętnika, gdzie zanotował, że od księży z diecezji „od razu popłynęły wpłaty i zabytki jak z rogu obfitości”. Sam miał przy tym niezwykły zmysł artystyczny i historyczny. Można się o tym przekonać na prezentowanej obecnie w Muzeum Diecezjalnym czasowej wystawie ukazującej pięć obrazów Jacka Malczewskiego, a także pamiątki po ks. Józefie Bąbie. Pod jego portretem znajduje się m.in. fragment dywanu z XVI/XVII wieku. Kiedy ks. Bąba go znalazł, służył jako wycieraczka przed wejściem do domu. Dziś owa wycieraczka to eksponat jeden z dwóch takich w Polsce wypożyczany na wystawy, m.in. do Istambułu w 2000 roku. Podobna tkanina znajduje się jedynie w katedrze w Pelplinie, gdzie służy jako antepedium.
Ciąg dalszy nastąpi
Niezwykle ciekawy wykład wygłosił także dr hab. Leszek Hońdo - „Tarnów na szlaku nazistowskich grabieży dzieł sztuki”. O tym będzie można przeczytać w jednym z najbliższych numerów tarnowskiej edycji papierowego wydania „Gościa Niedzielnego”. Wieczór zakończył koncert na stuletnim fortepianie i skrzypcach rodzeństwa Janasów z Więckowic oraz promocja wydania „Wiadomości Tarnowskich” w całości poświęconego najstarszemu muzeum diecezjalnemu w Polsce.
Ponadto dyrektor placówki ks. Piotr Pasek zapowiedział, że świętowanie 135-lecia Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie przedłuży się do przyszłego roku, kiedy to przypadnie 500-lecie istnienia najstarszej kamienicy Tarnowa - Domu Mikołajowskich, w którym muzeum się znajduje.