Zanoszą błogosławieństwo do domów swoich parafian oraz radość i Miłość, która się nam narodziła.
Inicjatywa kolędowania po domach zrodziła się już przed laty w naszej parafii. To był bodajże 2005 rok i kolędowaliśmy przez sześć bądź siedem lat z rzędu. Była to wielka sprawa i duże wyzwanie, ponieważ wtedy w jednym okresie bożonarodzeniowym przemierzaliśmy calutką parafię. Kolędowanie trwało tygodniami – wspomina Małgorzata Jakubowska, prezes Akcji Katolickiej w Lisiej Górze.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.