Nowy numer 17/2024 Archiwum

Żołnierz i atleta

Dzięki niej tarnowska Caritas w czasie wojny była najprężniej działającą w Polsce.

Marianna Dmochowska herbu Pobóg to postać wciąż odkrywana, a jej zasługi są ogromne nie tylko dla diecezji tarnowskiej. Opowiadała o niej s. Agnieszka Skrzypek, służebniczka dębicka, badaczka historii podczas styczniowego spotkania Akcji Katolickiej i Rycerstwa Niepokalanej w Brzeźnicy. Wzięli w nim udział także członkowie parafialnego zespołu Caritas. Nie bez powodu. To Marianna Dmochowska była współorganizatorką Akcji Katolickiej i Związku Caritas w diecezji tarnowskiej. Była też służebniczką dębicką. Wstąpiła do tego zgromadzenia, mając 47 lat, 8 września 1950 roku. Kiedy cztery lata później władze ludowe odebrały siostrom ich własność i wyrzuciły je z dębickiego klasztoru, nie bez oporu, to właśnie Dmochowska kierowała jego obroną. Choć niezrozumiałe dla wielu sióstr było jej nagłe odejście ze zgromadzenia w 1957 roku, darzyły ją szacunkiem. Całkiem niedawno siostrzenica Marianny opowiedziała s. Agnieszce, że ciocia opuściła klasztor, aby zaopiekować się poważnie chorym ojcem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy