"Status nauczania religii w polskiej szkole, liczba godzin, zasady oceniania, a także sposoby podejmowania decyzji o zmianach istniejącego stanu wynikają z przepisów prawa" - przypominają wychowawcy.
Członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców opublikowali stanowisko w sprawie nauczania religii w szkołach. Jak piszą, popierają zdanie wyrażone przez polskich biskupów w komunikacie z 15 lutego. Tego dnia w siedzibie KEP odbyła się konferencja prasowa ekspertów KEP, którzy zwrócili uwagę na to, że obecny stan nauczania religii w szkołach wynika z obowiązującego w Polsce prawa. Model wyznaniowy nauczania religii realizują razem z Polską 23 inne kraje europejskie. Przypomnieli także, że w Polsce uczestnictwo w lekcjach religii odbywa się na zasadzie dobrowolności. Polska jest w tym względzie jednym z 15 krajów UE, podczas gdy np. w Finlandii, Grecji, Austrii i większości landów niemieckich udział w lekcjach religii jest obowiązkowy.
"Status nauczania religii w polskiej szkole, liczba godzin, zasady oceniania, a także sposoby podejmowania decyzji o zmianach istniejącego stanu wynikają z przepisów prawa. Równocześnie ZG KSW wyraża stanowczy sprzeciw wobec bezprecedensowych przypadków podejmowania przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej działań niezgodnych z aktualnymi przepisami prawa" - czytamy w stanowisku.
- Obecność w przestrzeni publicznej zasad wynikających z religii katolickiej jest w krajach cywilizacji europejskiej fundamentem ładu moralnego w wymiarze indywidualnym, a także ładu społecznego. Nauczanie religii w szkole stanowi istotne wsparcie w procesie formowania sumień i umysłów dzieci i młodzieży, a co za tym idzie, kształtowania oblicza ziemi w duchu prawdy, sprawiedliwości, wolności i pokoju - cytuje stanowisko KSW Magdalena Urbańska, tarnowianka, wiceprezes Zarządu Głównego KSW.
Nauczyciele skupieni w tej organizacji apelują jednocześnie do osób i instytucji odpowiedzialnych za kształt nauki religii w szkole "o wdrożenie niezbędnych reform i korekt procesu edukacyjnego, uwzględniającego wyzwania stawiane przez dynamicznie zmieniającą się rzeczywistość".
- Potrzebne jest także inwestowanie w inne formy ewangelizacji. Nie łudźmy się, że walka o rząd młodych dusz odbywa się w szkole czy kościele. To dzieje się w przestrzeni wirtualnej i w rodzinie. Zatem potrzebny jest niebagatelny przekaz religijny w internecie - dodaje Magdalena Urbańska.