Odwiedziliśmy budujący się kościół w parafii św. Jana Chrzciciela w Nowym Sączu. W miejscu, gdzie zwykle do kościołów jest główne wejście, tu jest baptysterium.
Budowa kościoła pw. św. Jana Chrzciciela rozpoczęła się 18 maja 2019 roku. Wtedy zostały wbite pierwsze łopaty. 12 czerwca 2022 roku odbyło się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego przywiezionego z miejsca męczeństwa św. Jana Chrzcielna, a poświęconego przez papieża Franciszka. Świątynia ta jak większość dawnych kościołów jest zorientowana na wschód, ale tam, gdzie zwykle znajduje się główne wejście, jest baptysterium, do którego zaplanowano dużą chrzcielnicę.
- Tak jak przez chrzest wchodzimy do wspólnoty Kościoła, tak tu, żeby wejść do środka, musimy przejść obok chrzcielnicy - tłumaczy proboszcz ks. Janusz Michalik.
Budowa kościoła pw. św. Jana Chrzciciela rozpoczęła się 18 maja 2019 roku. Wtedy zostały wbite pierwsze łopaty. Beata Malec-Suwara /Foto GośćTo nie jedyny ukłon w stronę patrona parafii. Półkoliste prezbiterium ma zdobić mozaika z piaskowca przedstawiająca motyw Deisis -Jezusa Chrystusa, Maryję oraz św. Jana Chrzciciela. Powstaje tu także kaplica świętych, której patronować będzie św. Teresa z Kalkuty. W dolnym kościele, pod prezbiterium, zaplanowano kaplicę wieczystej adoracji. Obecnie trwają prace przy elewacji kościoła, która powstaje ze specjalnie wypalanych dla tego miejsca cegieł i z kamienia. Wraz z kościołem zbudowana tu została plebania i dom parafialny, który będzie pełnił także rolę swego rodzaju świetlicy - miejsca spotkań dla mieszkańców, a dużą salę będzie można wynająć choćby na przyjęcia rodzinne z okazji chrztu czy pierwszej Komunii.
To, że kościół jest tej parafii potrzebny, nikogo nie trzeba przekonywać. Wspólnota powstała zaledwie 13 lat temu. Wierni modlą się w niewielkiej kaplicy, w której dziś nie wszyscy się mieszczą. Początkowo parafia liczyła ok. 1900 mieszkańców, obecnie - 3200 i ciągle ich tutaj przybywa. Zwykle są to młode małżeństwa z dziećmi.
- Podstawą budującego się kościoła jest tu żywy Kościół, który wznosimy równolegle. W tej chwili mamy 16 grup w parafii - dzieci, młodzieży i dorosłych, a to przekłada się na ponad 200 osób bardzo zaangażowanych w jej życie. Wiele z tych grup powstało z inicjatywy samych wiernych - zauważa ks. Janusz Michalik.
Ma też wiele dowodów na to, że Pan Bóg buduje ten kościół z nimi, wspiera, działa tu przez zaangażowane w budowę firmy i ludzi. - To, co tu powstaje pod kierownictwem Najwyższego Szefa z góry, to są cuda - mówi proboszcz, a my piszemy o tym w najnowszym numerze "Gościa Tarnowskiego", który ukazał się na tę niedzielę.