Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Ojcowie niepodległości zawitali do Wojakowej

Ojcowie niepodległości zawitali do Wojakowej przejdź do galerii

Ignacy Paderewski, Wincenty Witos i Józef Piłsudski spotkali się, by razem z mieszkańcami uczcić odzyskanie niepodległości.

 
W przedsięwzięcie zaangażowali się m.in. młodzież, a także rekonstruktorzy z grupy "Kasztanka". Na przodzie ks. Łukasz Bochenek. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Przed Izbą Regionalną w Wojakowej, tuż obok kościoła, odbyło się 10 listopada inscenizowane spotkanie z trzema ojcami polskiej niepodległości. Poprzedziła je krótka lekcja historii przypominająca drogi do niepodległości ojczyzny, które ostatecznie splotły się ze sobą i doprowadziły do upragnionego przez pokolenia Polaków celu.

Młodzi, którzy przygotowali całą inscenizację, z rozmachem opowiedzieli o najnowszej historii Polski, sięgając do pieśni patriotycznych, poezji, wspomnień i nagrań. W efekcie powstało sugestywne widowisko, które przypominało drogę do niepodległości, ale też podkreślało, jak Polacy potrafili się jednoczyć, mimo dzielących ich różnic, by osiągnąć cel dążeń wielu pokoleń rodaków.

Najlepiej było to widać w zaaranżowanym spotkaniu trzech ojców niepodległości, którzy pojawili się w specjalnie na tę okazję przygotowanym anturażu.  

Ojcowie niepodległości zawitali do Wojakowej   Ignacy Paderewski wygłasza odezwę. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Ignacy Paderewski przyjechał powozem, Wincenty Witos - przedwojennym fordem, a Józef Piłsudski pojawił się przed budynkiem na kasztance, w towarzystwie kilku legionistów.

Na balkonie Izby Regionalnej witali ich członkowie Rady Regencyjnej, a także dzieci i młodzież. Nie zabrakło też dorosłych widzów, którzy z zaciekawieniem obserwowali całe widowisko.

Ksiądz Łukasz Bochenek, wikariusz w Wojakowej i spiritus movens całego wydarzenia, podkreśla, że choć organizatorom przyświecał ogólnie patriotyczny cel (uczczenie odzyskania niepodległości), nie sposób było zapomnieć o związkach bohaterów 11 listopada z naszą ziemią.

Ojcowie niepodległości zawitali do Wojakowej   Powitanie Wincentego Witosa. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

- Ignacy Paderewski miał swój dwór w Kąśnej Dolnej, a w kościele w Jastrzębi trzymał do chrztu syna właścicieli tej wsi. Wincenty Witos (przeżywamy akurat Rok Wincentego Witosa z okazji 150. rocznicy jego urodzin) był związany z Wierzchosławicami, gdzie miał swoje gospodarstwo, z którego rządowym samochodem pojechał do Warszawy, by w 1920 r. tworzyć rząd mający stawić czoło zagrażającym polskiej niepodległości bolszewikom. Józef Piłsudski, kiedy brał udział w operacji łapanowsko-limanowskiej w czasie I wojny światowej, stacjonował m.in. w Lipnicy Murowanej, a witał nowy rok 1915 w Rajbrocie. Okazuje się, że nie byli to ludzie z odległej historii i z odległych od nas miejsc, ale na różny sposób ich losy związały się z naszą ziemią - mówi ks. Łukasz.

Ojcowie niepodległości zawitali do Wojakowej   Piłsudski przyjechał na kasztance. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Odświętny, uroczysty charakter spotkania, z delikatną nutą pikniku, skłaniał do refleksji nad tym, czym jest patriotyzm dzisiaj. Dla pani Marii to przeszłość, historia opowiadana przez dziadków i rodziców. - Jako dziecko może żyłam na uboczu tej wielkiej historii, zakorzeniona w niej jedynie dzięki opowieściom. Z drugiej strony miłość do ojczyzny ma się w sercu i nie sposób mówić o tym bez wzruszenia - mówi seniorka.

Ksiądz Bochenek przyznaje, że patriotą jest się nie tylko poprzez posiadanie ogólnej wiedzy na temat przeszłości czy przez wspólne świętowanie. - Moja droga do tak zwanego wielkiego patriotyzmu wiedzie przez patriotyzm lokalny, przez ciekawość, która każe mi interesować się najbliższą mi okolicą, jej przeszłością - mówi kapłan, akcentując również potrzebę modlitwy w intencji ojczyzny.

Magda z Piotrkiem przyprowadzili na spotkanie synka Jakuba, by - mimo młodego jeszcze wieku - wziął udział w lekcji historii. - To jest przykład patriotyzmu - przekazywanie następnemu pokoleniu narodowej tożsamości, wiedzy na temat naszej historii, sposobu wspólnego świętowania kolejnych rocznic. Sami tak zostaliśmy wychowani. Powinniśmy mówić o tym naszym dzieciom, żeby widziały, że wolność Polacy sobie wywalczyli, że oddawali dla tej sprawy swoje życie - mówi Magda. - Powinniśmy pamiętać, skąd się wywodzimy, na czym została zbudowana nasza obecna wolność, komu ją zawdzięczamy - dodaje Piotr. Ale patriotyzm to nie tylko pamięć historyczna, to także zwyczajna codzienność. - Wyrażająca się we wspieraniu naszego kraju, chociażby przez kupowanie polskich produktów - dodaje Magda.

Ojcowie niepodległości zawitali do Wojakowej   Lekcja patriotyzmu dla najmłodszych. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Młodzi, uczestniczący jako widzowie, ale i aktywnie zaangażowani w przygotowanie inscenizacji, podobnie jak dorośli łączą patriotyzm z przeszłością. - Tak to wygląda w szkole, kiedy słuchamy przygotowanych akademii czy wspólnie śpiewamy hymn. Wiemy, że pamięć jest ważna, że trzeba zachowywać wszystkie wspomnienia związane z historią Polski, uczyć się jej w szkole - mówią Klaudia i Aneta.

Szymon (Wincenty Witos) i Kamil (narrator) podkreślają, że sama wiedza o trudnej przeszłości, o ofiarach wielu pokoleń Polaków nie wystarcza, żeby być patriotą. - Mamy niezwykłą historię, z której powinniśmy być dumni. Było ciężko, ale nie zabrakło też ludzi odważnych, którzy zawalczyli o naszą wolność. Należy się im nasz szacunek. Najlepiej go okażemy, kiedy będziemy się kierowali słowami: "Bóg, honor, ojczyzna" w naszym życiu, dbali o to, co sprawia, że jesteśmy Polakami, o nasz język, kulturę, ale i piękno ojczystej przyrody, która nas otacza. Trzeba się też za ojczyznę modlić - mówią młodzi.

Uczestnicy spotkania nagrodzili organizatorów gromkimi brawami. Słusznie im się należały, podobnie jak paniom z Akcji Katolickiej, które przygotowały w tym chłodnym już listopadowym dniu gorący bigos, grochówkę, herbatę i ciastka.

« ‹ 1 › »
Ojcowie niepodległości w Wojakowej

Foto Gość DODANE 10.11.2024 AKTUALIZACJA 11.11.2024

Ojcowie niepodległości w Wojakowej

​Przed Izbą Regionalną w Wojakowej, tuż obok kościoła, odbyło się 10 listopada inscenizowane spotkanie z trzema ojcami polskiej niepodległości. Poprzedziła je krótka lekcja historii, przypominająca drogi do niepodległości ojczyzny, które ostatecznie splotły się ze sobą i doprowadziły do upragnionego przez pokolenia Polaków celu.  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

|

GOSC.PL

publikacja 10.11.2024 22:48

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • NIEPODLEGŁOŚĆ
  • OJCOWIE NIEPODLEGŁOŚCI
  • WOJAKOWA
  • ŚWIĘTO NIEPODLEGLOŚCI

Polecane w subskrypcji

  • Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
    • Polska
    • Wojciech Teister
    Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X