Członkowie wspólnoty Strumienie Wody Żywej z Bochni odnowili przyrzeczenia chrzcielne, by świadomie przeżyć moment, kiedy stali się dziećmi Światłości.
Uroczysta Eucharystia z celebracją odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych odbyła się 4 grudnia w kościele szkolnym w Bochni. Mógł w niej wziąć udział każdy, ale członkowie wspólnoty Strumienie Wody Żywej przygotowywali się do niej poprzez katechezę. Wszyscy zostali zaproszeni do tego, by na tę uroczystość założyć jasne stroje, przyoblec się białą szatę chrzcielną i zabrać świece. Mszy św. przewodniczył ks. Tomasz Śpiewak, pasterz wspólnoty.
Zobaczcie fragmenty tej uroczystości:
Strumienie Wody Żywej - odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych– Szukając dla siebie drogi na rok jubileuszowy, wymyśliliśmy, że wykorzystamy program 10 kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej opracowany przez ks. Franciszka Blachnickiego dla Ruchu Światło–Życie. Mają one prowadzić do świadomego odkrycia pełni życia płynącego z sakramentów. Rozpoczęliśmy w październiku od kroku, który jest drugim w tym cyklu, czyli dotyczącym Niepokalanej, ale chcieliśmy ten miesiąc przeżyć z Maryją, która pokazuje nam tę pielgrzymkę wiary. Teraz, w listopadzie i grudniu, realizujemy pierwszy temat programu, czyli „Jezus Chrystus moim Światłem i Życiem, przyjmuję Go jako swojego Pana i Zbawiciela i chcę żyć według Jego Ewangelii” – tłumaczy Maciej Tabor ze Wspólnoty Strumienie Wody Żywej.
Każdy z 10 kroków połączony jest nie tylko z katechezą, pracą w grupach, ale także z celebracją odpowiadającą danemu sakramentowi. Obrzęd odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych zbiegł się z czasem Adwentu, który symbolizuje niejako drogę przez mrok ku Światłości, która narodzi się w Betlejem. Ks. Śpiewak przypomniał, że to Chrystus jest Światłem, które rozjaśnia ciemność świata, wlewa w niego nadzieję, a poprzez chrzest, zanurzeni w Nim, wszyscy mamy Jego Światło w sobie. Zachęcał, by to Światło w sobie pielęgnować i dzielić się Nim z innymi.
Msza św. rozpoczęła się w wygaszonym kościele, oświetlonym blaskiem świec, będących symbolem życia i odrodzenia. Beata Malec-Suwara /Foto GośćDla wielu osób odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych było wielkim przeżyciem. – Rodzice ochrzcili mnie wiele lat temu, bodajże dwa dni po moim urodzeniu, bo dawniej tak było, a dziś mogłam ten sakrament odnowić w sobie bardzo świadomie, świadomie przyjąć to niezmazywalne przymierze, które sprawiło, że stałam się córką Boga. Jezus Chrystus jako Światłość jest w nas, a więc naszym zadaniem jest to Światło wnosić wszędzie. Świat, w którym tyle jest mroku, potrzebuje Go. Wszyscy potrzebują miłości, życzliwości. Sama przekonałam się o tym, jak bardzo takie proste gesty – serdeczny uśmiech, dobre słowo – potrafią ludzi zmienić, wlać w ich serca nadzieję i radość. Powinniśmy się dzielić Chrystusem z innymi, być dla innych, bo kto to zrobi – zauważa pani Barbara ze Strumieni Wody Żywej.
Przyjęcie światła z paschału, który jest symbolem Chrystusa. Beata Malec-Suwara /Foto GośćJak zapowiada Maciej Tabor, styczeń zostanie poświęcony Duchowi Świętemu, a kolejne tematy to modlitwa słowem Bożym, liturgia, Kościół, wspólnota, służba, miłość braterska, nowa kultura. – Wszystkie kroki przejdziemy albo w ciągu roku, albo dłużej, nie narzucamy sobie jakiejś presji czasowej. Chcemy spokojnie przeżyć tę drogę, by każdy mógł dać hojnie swój czas, by to wynikało z osobistego pragnienia i odpowiedzialności, a nie z tego, że mam odrobić jakiś temat czy dzień, odhaczyć w zeszycie – tłumaczy.
Wiele osób zaopatrzyło się w materiały, które są pomocą w formacji. – To świetny i uniwersalny program. Ks. Blachnicki miał niezwykłą intuicję w tym, co mówił o Kościele, o parafii, o życiu w Duchu Świętym, o ewangelizacji. To wciąż postać do odkrycia. To, co wymyślił dla Ruchu Światło–Życie, adaptujemy do siebie, choć nie jesteśmy w stanie przenieść jeden do jeden, bo nie jesteśmy oazą – zauważa Maciej Tabor, który sam, ale też jego żona, dwoje przyjaciół ze Strumieni, wychowali się do dojrzałej wiary w Odnowie w Duchu Świętym w Krakowie, zakorzenionej w Ruchu Światło–Życie.
Wspólnota Strumienie Wody Żywej wyrosła z kursów Alpha organizowanych najpierw przy bocheńskiej bazylice św. Mikołaja. Stąd rozrosła się do innych parafii, a z nich pączkowała do kolejnych. W sumie odbywała się bądź odbywa w 10 różnych parafiach – trzech bocheńskich, w Nowym Wiśniczu, Proszówkach, Krzeczowie, Okulicach, Gawłowie, Uściu Solnym i Tymbarku. Wspólnota organizuje także cyklicznie Alphę dla osadzonych w wiśnickim więzieniu. Młodzi poprowadzili już kilka edycji dla swoich rówieśników. Obecnie jedna Alpha dla młodych odbywa się przy parafii św. Pawła w Bochni, druga dla uczniów Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu. Panie ze wspólnoty raz lub dwa razy do roku organizują Kurs Maria Magdalena dla kobiet. Około 30 osób ze Strumieni Wody Żywej przeszło formację lub formuje się w Studium Parafialnej Aktywności. Działają też więc aktywnie w swoich parafiach.
Spotkania wspólnoty są otwarte dla wszystkich. Odbywają się w każdą pierwszą środę miesiąca w kościele szkolnym, a w drugie środy miesiąca – w Domu z Duszą, który kilka lat temu wyremontowali i adaptowali na swoje potrzeby. Już jest za ciasny. Planują odtworzyć poddasze, by tam mogły odbywać się m.in. katechezy dla dzieci małżeństw, których jest we wspólnocie ok. 40. Wszyscy też spotkają się raz w miesiącu w małych grupach na formacji i dzieleniu.