Co prawda w formie albumu, ale już wywołał on wiele emocji. Cieszy parafian i to, że w każdej chwili, z każdego miejsca na ziemi, każdy może zajrzeć do tej świątyni.
To wyjątkowy prezent na 700-lecie parafii. Stało się tak za sprawą projektu zrealizowanego przez Centrum Kultury i Promocji gminy Łososina Dolna, w którego ramach powstały wystawa fotografii, publikacja oraz wirtualny spacer. Ich głównym bohaterem jest XVIII-wieczny kościół z Łososiny Dolnej, który w 2003 r. został stąd przeniesiony do Parku Etnograficznego w Nowym Sączu. Wielu do dziś niełatwo jest się z tym pogodzić, ale też nie brak głosów, że dzięki tej translokacji udało się o niego zadbać w porę i przywrócić mu dawny blask. Znawcy podkreślają, że to perełka na skalę europejską wraz z jego storczykową konstrukcją dachu, a dla parafian - dziedzictwo, które zawsze będzie częścią ich parafii, zapisem wiary ich przodków.
Wystawę można zobaczyć zarówno w kościele parafialnym w Łososinie Dolnej, jak i w gminnym Centrum Kultury i Promocji. Tu także 8 grudnia odbyła się promocja albumu z przepięknymi zdjęciami zabytkowego kościoła autorstwa znanego i cenionego artysty fotografa Piotra Droździka oraz premiera wirtualnego spaceru po świątyni, za który odpowiadał Dawid Krężel. To oni podczas tego wieczoru, jak też Lidia Adamczyk - inicjatorka, autorka i koordynatorka projektu, ks. dr Piotr Drewniak - historyk sztuki i proboszcz łososińskiej parafii oraz dr Robert Ślusarek - dyrektor Muzeum Ziemi Sądeckiej w rozmowie z dyrektor CKIPG Moniką Sową opowiadali o walorach tego kościoła, jego znaczeniu, bogatej historii, ikonografii i architekturze oraz o pracach nad publikacją i nowoczesnym spacerem, który pozwala każdemu, kto ma dostęp do internetu, zajrzeć do środka świątyni, obejrzeć z bliska każdy jej detal, posłuchać o nim lub poczytać.
O kościele i albumie podczas wieczoru promocyjnego opowiadali (od lewej:) Piotr Droździk, Lidia Adamczyk, ks. dr Piotr Drewniak i dr Robert Ślusarek. Beata Malec-Suwara /Foto GośćKiedy się patrzy na efekty, trudno uwierzyć, że projekt udało się zrealizować w dwa miesiące. Przeszkód było więcej, ale determinacja, praca od świtu do nocy, każdego dnia dziesiątki telefonów, dbałość o najmniejszy szczegół świadczą, jak ważne dla całego zespołu wymienionych osób było to przedsięwzięcie. Ważne było również dla parafian Łososiny Dolnej. Dali temu wyraz swoją liczną obecnością na spotkaniu, a o przywiązaniu do dziedzictwa po swoich przodkach świadczą co roku, kiedy jeszcze liczniej razem z miejscową orkiestrą, zespołami artystycznymi i kołami gospodyń wiejskich stąd i okolic jadą na odpust do swojego kościoła w skansenie. - Przyjeżdżamy tam razem w wierze, miłości i uszanowaniu tego, co było nasze i cały czas jest nasze, a przez naszą obecność żyje w każdym z nas, jest w nas głęboko zakorzenione - mówiła L. Adamczyk.
Jak podkreślał P. Droździk, to dzięki m.in. parafianom z Łososiny Dolnej ten kościół żyje i staje się coraz piękniejszy przez ślady jego użytkowania. - Widzę, jak w tej chwili podłoga zaczyna nabierać takiego kształtu, że widać, jak ludzie tu chodzą. Widzę Chrystusa przy wejściu i ślady tego, jak państwo klękacie i całujecie Go po stopach. To jest prawdziwy kościół, który jest w naszych sercach i w naszych duszach - mówił.
Album utkany jest z przepięknych zdjęć znanego i cenionego artysty fotografa Piotra Droździka, autora ok. 80 albumów. Beata Malec-Suwara /Foto GośćTaki jest też album z jego zdjęciami. - Wręcz mistyczny, bo dostarcza nam niezwykłych emocji i przeżyć. Nie jestem fanem przeniesienia tego kościoła do skansenu i nigdy nie będę. Tutaj wszystko się zaczęło dla wielu naszych przodków, dla wielu z nas, żyjących, wielu pamięta duchowy klimat tej świątyni, ale ten album jest jak swoisty powrót tego kościoła do nas, do Łososiny, i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy - mówił proboszcz ks. Drewniak, podkreślając nie tylko duchowe dziedzictwo tej świątyni, ale też jej walory artystyczne. - Nasz kościół to sztuka europejska, nie prowincjonalna, za jaką często uważano kościoły drewniane, i jestem przekonany, że kiedyś znajdzie się na jakiejś elitarnej liście, być może nawet Światowego Dziedzictwa UNESCO - dodał.
Każdy otrzymał album za darmo. To swoisty prezent dla parafian. Ucieszył ich także wirtualny spacer, bo dzięki temu wiele osób z ich rodzin rozsianych po Polsce czy mieszkających za granicą będzie mogło do niego zajrzeć. Beaa Malec-Suwara /Foto GośćWieczór stał się ponadto okazją do obejrzenia historycznego filmu opowiadającego o translokacji kościoła Świętych Piotra i Pawła z Łososiny Dolnej do sądeckiego Parku Etnograficznego, której dokonano w 2003 r., i jego rekonsekracji w 2004 r., jak również filmu z przeniesienia obrazu Matki Bożej ze starego do nowego kościoła. Przewodniczył tej uroczystości abp Jerzy Ablewicz. Obraz ten pamięta nie tylko poprzedni kościół, ale i jeszcze wcześniejszy. Datowany jest na ok. 1420 rok. Ma 600 lat. Obecnie jest poddawany konserwacji. Jego uroczyste powitanie w kościele odbędzie się 21 grudnia.