U Matki Pocieszenia na Pasierbcu w najbliższą niedzielę odbędą się diecezjalne obchody Dnia Modlitw o Dar Potomstwa.
Już w najbliższą niedzielę, 15 grudnia, zapraszamy do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na pasierbieckim wzgórzu małżeństwa starające się o dziecko i tych, którzy rozumieją, jak bardzo potrzebują one duchowego wsparcia i modlitwy. To właśnie tu odbędą się diecezjalne obchody Dnia Modlitw o Dar Potomstwa. Inicjatywa ta, organizowana przez Wydział Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin Diecezji Tarnowskiej, rozpocznie się Mszą św. o godz. 16, po której nastąpi adoracja Najświętszego Sakramentu. To wyjątkowa okazja, by w atmosferze modlitwy i skupienia prosić Boga o dar nowego życia i umocnienie w trudnych chwilach.
Od trzech lat przy pasierbieckim sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia działa duszpasterstwo małżeństw starających się o potomstwo. W każdą trzecią niedzielę miesiąca gromadzą się w tym miejscu na wspólnej modlitwie nie tylko pary pragnące dziecka, ale i ci, którzy ich w tej intencji wspierają. Skutecznie. Wspólna Eucharystia, adoracja, indywidualne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem wlewa pokój w ich serca. Nie brak też małżeństw, które tu wymodliły swoje wytęsknione dziecko.
- Spotkałem się przynajmniej z pięcioma takimi świadectwami rodziców. Jedna z par starała się o potomstwo przez 10 lat. Kiedy przychodzą ze swoimi dziećmi do naszego sanktuarium i mówią, że są one owocem modlitwy w Pasierbcu, wtedy zdajesz sobie po raz kolejny sprawę, przed jak wielką ścianą łaski tu stajesz. Patrząc na to wszystko, co się tutaj dzieje, czego tu ludzie doświadczają, co odnajdują, można się umocnić w wierze - mówi ks. Bogdan Stelmach, pasierbiecki proboszcz i kustosz tego miejsca.
Oczywiście wymodlonych na Pasierbcu dzieci jest więcej. Takich intencji w czasie sobotniej nowenny odczytywanych do Matki Bożej Pocieszenia, która na tym obrazie jest brzemienna, jest wiele. Niektóre nadsyłane są przez internet z różnych miejsc z Polski i zza granicy. Równie wiele mam spodziewających się dziecka oddaje się w Jej opiekę, zawierzając Jej czas ciąży i rozwiązania.
Czytaj także:
Modlitwa to trzon, na którym oparte jest wyjątkowe pod wieloma względami duszpasterstwo małżeństw starających się o dziecko. - Wiele osób mówi nam, że to właśnie ona wlewa pokój w ich serca, przynosi ukojenie, umacnia, stąd na nią stawiamy. Na naszych adoracjach dużo łez się wylewa. Wiemy, jak delikatna, intymna i wrażliwa jest to sfera, dlatego łączy nas nie tyle formacja typowa dla każdego innego duszpasterstwa, co wspólna intencja i w niej chcemy się wspierać - mówi Joanna, która wraz z mężem opiekuje się duszpasterstwem.
Zauważa, że czas świąt Bożego Narodzenia dla wielu małżeństw starających się o potomstwo jest bardzo trudny. Emocje rezonują, zwłaszcza kiedy przy rodzinnym stole przychodzi im słuchać stwierdzeń typu, że już najwyższa pora na dziecko, że zegar biologiczny tyka, a kiedy zdobędą się na odwagę, by powiedzieć, że to nie takie proste, zaraz pojawia się seria szybkich rad.
- To boli. Takich świadectw od małżonków, którzy są po poronieniach, mają za sobą lata starań, długą diagnostykę, wiele kosztownych badań i leczenie, pełnych determinacji i lęku, jest dużo. To nie jest temat do rozmów przy stole. Modlitwa i duchowe wsparcie to najlepsze, co można parom wtedy dać - radzi Joanna i ma nadzieję, że adoracja i wspólna Msza św. umocni małżonków, by Boże Narodzenie było i dla nich czasem radosnego świętowania.
Plakat wydarzenia. materiały organizatora