Wspólnota Arcybractwa Straży Honorowej NSPJ w Marcinkowicach ma swój sztandar, który jeszcze bardziej będzie jednoczył czcicieli Bożego Serca.
W sobotę 28 czerwca mieszkańcy kolonii nad Smolnikiem, leżącej na pograniczu Klęczan i Marcinkowic, a także członkowie Arcybractwa Straży Honorowej NSPJ z parafii Marcinkowice oraz Chomranice, wyruszyli spod kapliczki dedykowanej Bożemu Sercu jako wotum za ocalenie przed powodzią w 1997 roku, w procesji do kościoła parafialnego w Marcinkowicach.
Modlącym się towarzyszyło hasło "Idziemy od Serca Jezusa do Serca Maryi" (kościół w Marcinkowicach ma wezwanie Niepokalanego Serca NMP - przyp. red.), a także figura NSPJ oraz nowy sztandar marcinkowickiej wspólnoty Arcybractwa Straży Honorowej NSPJ.
- Niesiemy go, żeby został uroczyście poświęcony w naszym kościele - mówi Andrzej Lorek, sam należący do arcybractwa, które powstało w Marcinkowicach w ubiegłym roku.
Procesja ze sztandarem Arcybractwa Straży Honorowej NSPJ w MarcinkowicachModlitwę w czasie drogi do kościoła animował Andrzej Piszczek, dzięki któremu wspólnota czcicieli Bożego Serca zawiązała się w marcinkowickiej parafii. On również jest inicjatorem powstania kapliczki wotywnej nad Smolnikiem, która nie tylko przypomina dramatyczne wydarzenia z 1997 roku, kiedy to niewielki potoczek stał się groźną, niemal nieokiełznaną rzeką, ale jest również miejscem wspólnej modlitwy i pamięci o zmarłych mieszkańcach kolonii oraz rzeźbiarzu Alfredzie Kotkowskim, którego dziełem jest m.in. figura Chrystusa, postawiona na dziobie przełamanej wpół łodzi, będącej jednocześnie niszą dla kopii Limanowskiej Piety.
Z postawieniem kaplicy ku czci Bożego Serca pan Andrzej nosił się już wcześniej, ale dopiero uratowanie domów nad Smolnikiem przed powodzią, postawiło kropkę nad „i”. Kaplica stanęła i jest żywym lokalnym centrum modlitwy do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Codziennie w czerwcu odprawiane są tutaj nabożeństwa do Serca Pana Jezusa. Trwa ta tradycja już 27 lat – podkreśla pan Andrzej.
Po przyjściu procesji do kościoła, rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył bp Stanisław Salaterski, opiekun Arcybractwa Straży Honorowej NSPJ z ramienia Konferencji Episkopatu Polski. Eucharystię koncelebrowali księża Tadeusz Celusta i Józef Babicz z Marcinkowic, Edward Mikoś z Trzetrzewiny oraz ks. Mateusz Skowron z Chomranic.
Ksiądz biskup przypomniał, że zasady wynikające z oddawania czci Sercu Pana Jezusa są bardzo proste. Wypływają z miłości do Chrystusa, adoracji i duchowej łączności podczas wybranej przez siebie jednej godziny w ciągu dnia, są też wezwaniem do miłości bliźniego na wzór Bożego Serca, "które tak bardzo ludzi ukochało".
Bp Salaterski pobłogosławił po homilii nowy sztandar Arcybractwa NSPJ w Marcinkowicach. - Sztandar jest znakiem, który jednoczy ludzi wokół tych samych wartości, przypomina o wierności, która mówi, że pokolenia pójdą tą samą drogą. Sztandar jest również zobowiązaniem dla wspólnoty założycielskiej arcybractwa i duszpasterzy, by czuwali nad rozwojem kultu Bożego Serca - podkreślał biskup:
Bp Stanisław Salaterski o sztandarze Arcybractwa Straży Honorowej w MarcinkowicachTuż przed błogosławieństwem końcowym bp Stanisław włączył do grona marcinkowickiej wspólnoty arcybractwa trzy kobiety.
W czasie Mszy św. śpiewał zespół Głos Beskidu, który po Eucharystii umilił czas uczestnikom dziękczynnego pikniku, zorganizowanego przez gospodarzy uroczystości. Warto dodać, że oprócz chomranickiej wspólnoty arcybractwa była też delegacja z tarnowskiej katedry razem ze swoim sztandarem.
O szczęście niepojęte...Kolejne wydarzenie w historii młodej grupy czcicieli Bożego Serca w Marcinkowicach wiąże się z jubileuszem 350. rocznicy objawień, jakie miała św. Małgorzata Maria Alacoque. W ubiegłym roku tutejsza parafia Niepokalanego Serca NMP jako pierwsza w diecezji tarnowskiej przyjęła relikwie i obraz świętej w ramach ogólnopolskiej peregrynacji tych znaków.