Chwalił tradycyjny wystrój tej monumentalnej świątyni powstałej na planie krzyża i zorientowanej na wschód. Jej budowa rozpoczęła się w 2011 roku.
Nasze serca przepełnia radość i duma - mówili parafianie, wyraźnie wzruszeni tą historyczną uroczystością i szczęśliwi, że doczekali tej chwili. Konsekracja kościoła pw. św. Józefa w Pogórskiej Woli, wieńcząca dzieło jego budowy, odbyła się dzisiaj, 21 września. Aktu jego dedykacji Bogu na własność dokonał biskup tarnowski Andrzej Jeż.
Gratulował księdzu proboszczowi i parafianom ich dzieła. Chwalił tradycyjny wystrój świątyni, to, że powstała na planie krzyża i została zorientowana na wschód. Zwrócił uwagę na misternie wykonaną mozaikę złożoną z wielu elementów zdobiącą ołtarz główny i boczne. Mozaiki powstały w ostatnim roku.
- Mozaika Trójcy Świętej w ołtarzu głównym nawiązuje do tradycyjnych ołtarzy kościołów barokowych, gdzie u samej góry są przedstawione tzw. wrota do nieba. Widzimy tam Trójcę Świętą na obłokach i odblask tamtego świata. To przesłanie ukazuje nam, gdzie prowadzi nas Kościół, że prowadzi nas do wieczności. W tej wędrówce pomagają nam święci, dlatego poniżej mamy obraz naszego patrona, św. Józefa. Na dole znajduje się gorejący krzew. Tak jak kiedyś Pan Bóg objawił się Mojżeszowi w gorejącym krzewie, tak i dzisiaj objawia się nam przez Jezusa w Eucharystii. W centrum gorejącego krzewu, który jest symbolem spotkania Boga z człowiekiem, znajduje się tabernakulum w kształcie serca, aby podkreślić, że właśnie tutaj bije serce Kościoła - tłumaczył zamysł wystroju proboszcz parafii ks. Jerzy Borczewski.
W mensie konsekrowanego dziś przez bp. Andrzeja Jeża ołtarza zostały umieszczone relikwie błogosławionej rodziny Ulmów. To do nich nawiązał pasterz naszej diecezji, tłumacząc dzisiejszą ewangelię, mówiącą o tym, że nie da się dwóm panom służyć - Bogu i mamonie, ani nie da się uciec od konieczności dokonania wyboru, opowiedzenia się po którejś z tych stron.
- Nie istnieje coś takiego jak światopogląd neutralny. Za każdym razem dokonujemy jakiegoś wyboru. Trzeba o tym mówić także w obliczu coraz częstszych działań mających na celu w imię tak zwanej neutralności państwa usuwanie z przestrzeni publicznej symboli chrześcijańskich - mówił biskup. - Jeśli ze ściany zostanie usunięty krzyż, to ściana nie staje się neutralna, ale jest ścianą, z której usunięto krzyż - dodał.
- Kiedy człowiek rodzi się na ten świat, to nie wchodzi w przestrzeń, która jest neutralna, która jest swoistą, białą, niezapisaną niczym kartą, lecz wchodzi w przestrzeń nasączoną tradycją, kulturą, systemem wartości poprzednich pokoleń. Dzieci, które rodzą się w naszej parafii, w naszej miejscowości, one nie wchodzą w jakąś próżnię, ale wchodzą w całe dziedzictwo pokoleń, które tworzyły naszą miejscowość - w kulturę, w religijność, w duchowość, w mentalność, w krajobraz, w zabudowę przestrzeni, w infrastrukturę, w system wartości rodziców, dziadków, pradziadków, wchodzą w całe to duchowe dziedzictwo - tłumaczył biskup.
Zwrócił przy tym uwagę, jak czytelnym znakiem w przestrzeni tej parafii jest widoczny od głównej drogi kościół w Pogórskiej Woli zbudowany na planie krzyża i zwieńczony krzyżem. - Gratulując wam wybudowania i wyposażenia tego kościoła, życzę wam, abyście ofiarując to dzieło Bogu, zawsze wypełniali ten kościół swoją miłością, swoją obecnością i zaszczepiali ją w następnych pokoleniach. To jest bardzo ważne, aby tak kształtować dzieci, młodzież, żeby tę świątynię uczyniły Bożą świątynią, ale także swoim domem, miejscem zbawienia, miejscem budowania relacji z Bogiem i z drugim człowiekiem - prosił biskup, zawierzając całą wspólnotę Bożej opatrzności.
- Niech Trójjedyny Bóg hojnie wam błogosławi, abyście na co dzień budowali dla Boga żywą świątynię - świątynię serc otwartych na Boże słowo, gotowych czynić dobro, mocnych w wierze oraz wiernych Chrystusowi i Jego Kościołowi - życzył.
Myśl o budowie nowego kościoła w Pogórskiej Woli tliła się już latach 80. ubiegłego wieku, ale jej realizacja przypadła na rok 2009. To wtedy rozpoczęły się starania o plan i pozwolenia. Kościół zaprojektował architekt Maciej Nejman z Tarnowa. 12 czerwca 2011 roku został poświęcony plac pod budowę świątyni i ruszyły prace budowlane. Kierownikiem budowy był tutejszy parafianin Andrzej Smagacz. Prace postępowały tak szybko, że już w roku 2016 w mury powstającej świątyni ksiądz biskup wmurował kamień węgielny z grobu świętego Piotra w Rzymie. Natomiast już od Pasterki 2018 roku parafianie modlą się w nowej świątyni.
Kościół posiada dwie boczne nawy. W jednej urządzono ołtarz poświęcony Jezusowi Miłosiernemu, w drugiej Matce Bożej Nieustającej Pomocy. W świątyni znajduje się ponadto kaplica Świętego Anioła Stróża powstała z myślą o małych dzieciach. Została ozdobiona mozaiką przedstawiającą dzieci przechodzące przez kładkę nad rwącym strumieniem, nad którymi czuwa Anioł Stróż, symbolizujący opiekę opatrzności Bożej.
Zdjęcia z tej uroczystości zobacz na stronie internetowej diecezji tarnowskiej - TUTAJ.