Biskup tarnowski Andrzej Jeż poświęcił nowe organy w kościele św. Jana Pawła II w Nowym Sączu.
Uroczystość odbyła się na rozpoczęcie odpustu ku czci patrona tej parafii - św. Jana Pawła II - w czasie wieczornej Mszy św. 18 października. Bp Jeż gratulował tej wspólnocie nie tylko nowych organów, ale też podkreślił, jak dynamicznie rozwija się w niej kult świętego papieża Polaka, a z jego wstawiennictwem - duszpasterstwo. - Wydawało się, że w tym środowisku bloków, industrialnym, nie uda się tak szybko stworzyć tak mocnej wspólnoty, a jednak! Może to - ufamy głęboko - zasługa św. Jana Pawła II - mówił biskup.
Bp Jeż poświęcił organy na rozpoczęcie Mszy św., podejmując z nimi dialog, wybudzając je i wzywając do oddania chwały Bogu Ojcu, Jezusowi Chrystusowi, Duchowi Świętemu, by zaniosły ludzkie błagania i śpiew przed tron Maryi, aby obudziły dziękczynienie i wiarę tych, w których serca wdarły się wątpliwości. Ten obrzęd nie tylko powołuje organy niejako do życia, zradza je, ale dosłownie ożywia i personifikuje, a warto przy tym zaznaczyć, że jeden z głosów tego instrumentu w nowosądeckim kościele naśladuje głos ludzki, ale o tym jeszcze za chwilę. Zobaczcie fragment tej liturgii:
"Zbudźcie się, organy - instrumencie święty"
W homilii biskup, przywołując najkrótszą definicję Boga: "Bóg jest miłością", mówił, że śpiew Kościoła również wynika z miłości. Także organy ją wyrażają, przyczyniając się do dostojnego i pięknego sprawowania świętej liturgii. - W głębi duszy tęsknimy za liturgią, która odzwierciedla to, w co wierzymy - że w Najświętszym Sakramencie Jezus Chrystus jest dla nas prawdziwie obecny. Tęsknimy za szacunkiem w i wobec liturgii w hołdzie dla Pana świata, który zstąpił do nas w Eucharystii, aby stać się pokarmem dla naszych dusz oraz dla nawrócenia świata. Poprzez troskę o piękno liturgii okazujemy Bogu szacunek i miłość - mówił biskup.
Przekonywał, że znaczenie ma to, jakiej muzyki słuchamy, jak oddziałuje ona na nas, aktywuje nasz mózg, pobudza procesy wyobrażeniowe, ma działanie relaksujące i terapeutyczne, wpływa na proces wychowawczy, rozwój, kształtowanie postaw społecznych. Mówił, jakiej muzyki lubił i słuchał św. Jan Paweł II, ale też przywoływał te utwory, które powstały dla niego. Zaznaczył, że muzyka i śpiew w czasie liturgii wpływają także na naszą duchowość, zdolność kontemplacji Boga, przeżycia religijne, uwznioślają, kierują umysł i serce ku Bogu, jednoczą wspólnotę w uwielbianiu Boga i z Nim, z Chrystusem, z Jego zbawczymi tajemnicami, Jego śmiercią i zmartwychwstaniem, tym wszystkim, co dokonuje się na ołtarzu. Jest też elementem naszego posłania do świata, głoszenia Dobrej Nowiny.
Biskup chwalił mocny śpiew wiernych w kościołach naszej diecezji, na co zwracają uwagę przyjezdni z północy czy zachodu kraju. - Diecezja dzisiaj wzbogaciła się o jeszcze jeden wspaniały instrument, który potężnym własnym wysiłkiem wspólnie stworzyliście. Będzie służył głównie w czasie liturgii, będzie częścią nas, naszej wspólnoty - tłumaczył. - Niech to zanurzenie w Bogu poprzez muzykę liturgiczną pogłębia naszą wiarę, ożywia nadzieję i rozpala miłość do Boga. Wszak śpiewanie to sprawa miłości - mówił.
Posłuchaj fragmentów homilii biskupa:
Fragmenty homilii bp. Andrzeja Jeża wygłoszonej podczas uroczystości poświęcenia organów
- Dzisiejsze poświęcenie organów wieńczy dzieło budowy kościoła. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy modlitwą oraz ofiarą materialną wspierali to wielkie dzieło, szczególnie wam, drodzy i kochani parafianie i przyjaciele naszej parafii. To jest - jak wielokrotnie mówiłem - wasze dzieło, które zostawiamy naszym następcom, ufając mocno, że będą się o nie troszczyć tak, jak wy się troszczycie - zauważył ks. Zbigniew Biernat, proboszcz tutejszej parafii, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do budowy organów, a także włączyli się w uroczystość ich poświęcenia.
O grę zadbało dwóch organistów - Paweł Kuchciński oraz posługujący w tej parafii Marcin Surdziel. On też po uroczystości dał krótki koncert na poświęconym instrumencie. Wzięli w niej udział bardzo licznie parafianie, kapłani, bracia z Zakonu Rycerzy św. Jana Pawła II z tutejszej chorągwi oraz przybyli z innych parafii, dzieci ze scholi Radosne Duszki, Liturgiczna Służba Ołtarza.
Podziw może wzbudzać także tempo, w jakim tutejsza wspólnota wzniosła kościół i go wyposażyła. W 2014 r. biskup poświęcił tu dopiero plac pod jego budowę, dwa lata później wmurował kamień węgielny, a już w 2018 r. celebrował w nim pierwszą Mszę św. Z kolei w minionym roku parafia przeżywała uroczystość dedykacji świątyni, teraz poświęcenia organów, których wybudowanie kosztowało również wiele wysiłku. Ks. Biernat nie ma wątpliwości, że wszystko to zasługa parafian, ale i orędownictwa patrona św. Jana Pawła II. - Moi drodzy parafianie, nie ustawajmy w pracy, aby ten kościół był wypełniony modlitwą i gromadził rzesze ludzi, nie tylko teraz, w tym roku, w przyszłym, ale i za 10, i 100 lat, abyśmy wszyscy szli drogą zbawienia i jak te 30-głosowe organy, na które składa się ponad 2400 piszczałek, tworzyli wspaniały zespół na chwałę Boga i ku pożytkowi i zbawieniu siebie i drugiego człowieka - mówił proboszcz, dziękując również tutejszym wikariuszom za ich gorliwą i oddaną służbę w parafii.
Posłuchaj:
Słowa proboszcza ks. Zbigniewa Biernata na zakończenie uroczystości poświęcenia organów
Organy w kościele św. Jana Pawła II w Nowym Sączu to instrument powstały w stylistyce francuskiego późnego romantyzmu. - Nawiązuje do instrumentów, które były budowane w drugiej połowie XIX w. w katedrach francuskich. Były to przede wszystkim instrumenty symfoniczne, czyli miały one zastępować czy naśladować całą orkiestrę, wielką orkiestrę symfoniczną. Dlatego były one rozbudowane pod względem całej baterii języków. W tych organach prawie jedna trzecia głosów to są głosy językowe, które charakteryzują trąbki, puzony, fagoty, jakie są w wielkiej, rozbudowanej orkiestrze. Te instrumenty we francuskich katedrach budował organmistrz, mistrz nad mistrze, którego do dzisiaj nikt nie potrafi tak dosłownie i dokładnie naśladować, ale każdy na nim się wzoruje - Aristide Cavaille-Coll - tłumaczy ks. Grzegorz Piekarz, dyrektor Wydziału Muzyki Kościelnej tarnowskiej kurii, który dzisiaj głosi w kościele św. Jana Pawła II w Nowym Sączu kazania.
Tutejsze organy zbudowała firma Dariusza Zycha z Wołomina. Ich głosy naśladują flety poprzeczne, skrzypce, wiolonczelę, trąbkę, obój czy puzon, a nawet głos ludzki. Największa z ponad 2400 piszczałek ma ponad