Świadkowie tamtych dni

Gość Tarnowski 23/2012

publikacja 07.06.2012 00:00

Spotkanie Jana Pawła II ze świeckimi. Pierwszy z prawej Władysław Żabiński
 Spotkanie Jana Pawła II ze świeckimi. Pierwszy z prawej Władysław Żabiński

repr. Grzegorz Brożek/Currenda 1987

Stała mi się bliska

Profesor Stanisław Jakubczyk
Autor obrazu 
beatyfikacyjnego



– Na początku 1987 roku bp Jerzy Ablewicz zwrócił się do mnie z pro-pozycją namalowania obrazu beatyfikacyjnego Karoliny Kózkówny. Choć miałem już dość duże doświadczenie na polu sztuki sakralnej, jednak obrazu służącego do beatyfikacji nigdy dotąd nie robiłem. O tej dziewczynie męczennicy wiedziałem już wcześniej, nie sądziłem, że właśnie mnie przypadnie zaszczyt wykonania wizerunku przyszłej błogosławionej. Zadanie nie było łatwe. Aby wejść w aurę, w której żyła bł. Karolina, odwiedziłem wraz z bp. Ablewiczem jej strony rodzinne i miejsce w lesie, gdzie zakończyła swe młode życie. Postarałem się też zebrać dokładne dane odnoszące się do tamtejszych strojów. Okazało się, że bardzo ważnym elementem jest chustka, którą Karolina trzymała w ręku, a która to chusta jest w mniemaniu miejscowych symbolem dziewictwa. Przed przystąpieniem do właściwego malowania wykonałem szkicowo trzy różne wersje obrazu. Pierwszy podkreślał rozmodlenie Karoliny, drugi jej apostolstwo, a trzeci można by określić jako wejście w światłość życia duchowego. Wybrano – chyba słusznie – tę trzecią wersję. Przez cały ten proces malowania osoba bł. Karoliny stała się mi bardzo bliska. Już po beatyfikacji wiele jej postaci umieściłem w różnych kościołach w Polsce. Przez te 25 lat żywię dla bł. Karoliny jakąś specjalną cześć. Może właśnie dzięki jej wstawiennictwu mimo wieku (jutro kończę 96 lat) czuję się dobrze.•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.