Wyróżnia je nie habit, ale życie wewnętrzne. Są jak anioły – niewidoczne, a działające skutecznie i z wielkim oddaniem.
Tarnowska wspólnota jest jedną z 33 w Polsce Joanna Sadowska
Wnaszej diecezji Zgromadzenie Sług Jezusa ma trzy placówki – w Bochni, Burzynie i w Tarnowie, gdzie siostry prowadzą bursę szkolną dla dziewcząt ze szkół ponadgimnazjalnych.
Dotrzeć do człowieka
Na pierwszy rzut oka nic ich nie wyróżnia – nie zwracają się do siebie per siostro, nie noszą habitów, tylko zwykłe ubranie, a na serdecznym palcu prawej dłoni mają obrączkę. Kobiety, jakich wiele w świecie. Są jednak wyjątkowe, bo poślubione Jezusowi, o czym przypomina właśnie obrączka. Należą do bezhabitowego zgromadzenia założonego w 1884 r. w Warszawie przez błogosławionego o. Honorata Koźmińskiego i Eleonorę Motylowską. Wzór i pomysł dla nowej formy życia zakonnego założyciel zaczerpnął z ukrytego życia Jezusa i Maryi w Nazarecie. – Na co dzień nie ujawniamy swojej konsekracji zakonnej, tej „tajemnicy królewskiej” powołania zakonnego, jak mówił o. Honorat – opowiadają siostry.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.