Dom Miłości

Grzegorz Brożek

|

Gość Tarnowski 35/2012

publikacja 30.08.2012 00:00

Festyn na rzecz hospicjum Caritas w Dąbrowie Tarnowskiej przyniósł prawie 34 tys. dochodu. W tej placówce liczy się każda złotówka.

– Każdy ma zapewnioną u nas opiekę medyczną, pielęgnacyjną i duchową – mówi U. Mróz (z prawej) – Każdy ma zapewnioną u nas opiekę medyczną, pielęgnacyjną i duchową – mówi U. Mróz (z prawej)
Grzegorz Brożek

Zaczęło się od kanonizacji św. Brata Alberta. – Jan Paweł II w Rzymie powiedział do Polaków, aby naśladować nowego świętego – wspomina ks. prał. Józef Poremba, inicjator budowy hospicjum. Placówka nie powstała od razu. – Któregoś dnia jeden parafianin, wówczas nauczyciel akademicki z Krakowa, przyniósł mi 1 tys. dolarów, żeby na jakiś cel charytatywny wydać.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.