Katechizm do ręki

Grzegorz Brożek

publikacja 28.10.2012 15:33

Forum odbyło się pod hasłem „Podwoje wiary – zawsze otwarte”. Wykłady w jego trakcie wygłosili dr Barbara Fedyszak-Radziejowska, socjolog z PAN („Wiara fundamentem systemu wartości”) oraz ks. dr hab. Marian Zając z KUL („Trzeba wrócić do Katechizmu”).

Katechizm do ręki Bożena Jawor od wielu lat jest prezesem sądeckiego KIK Grzegorz Brożek/GN

Z Bożeną Jawor, prezesem Klubu Inteligencji Katolickiej w Nowym Sączu, który wraz z sądecką Kaną zorganizował Forum rozmawia Grzegorz Brożek

- Jesteście chyba najstarsi…

- Zebranie założycielskie odbyło się 11 listopada 1980 roku, a zarejestrowani zostaliśmy 8 stycznia 1981 roku. Zatem z działających dziś organizacji katolickich w Nowym Sączu jesteśmy pewnie najstarsi, w każdym razie z tych nieprzerwanie działających.

- Byliście też właściwie jedyną organizacją ludzi świeckich w Kościele.

- Kiedyś KIK zrzeszał wszystkich, którzy chcieli słuchać, uczyć się, sami mieli coś do powiedzenia, którzy myśleli zarówno o budowaniu swego wnętrza, jak i o lepszej przyszłości Ojczyzny. Kiedyś były u nas m.in. wykłady historyczne, na które przychodziły tłumy ludzi, bo się okazało, że prawdziwa historia nie była powszechnie znana. Uczestnicy chłonęli wiedzę. Kiedy tłumnie spotykaliśmy się choćby na wspomnianych wykładach to było to bardzo ważne, bo po pierwsze mogliśmy się, aktywni katolicy, spotkać, a po drugie mogliśmy się „przeliczyć”, zobaczyć, jak nas jest wielu.

- A dziś?

- Kiedyś KIK i jego przedsięwzięcia jednoczył wszystkich. Dziś rola tej grupy się zmieniła. Promujemy kulturę chrześcijańską, także w jakiś sposób staramy się być grupą formacyjną. Ale przez to, że mamy dość szerokie doświadczenie, sporo kontaktów, staramy się wspierać koordynację działań różnych grup i stowarzyszeń.

- Forum Ruchów i Stowarzyszeń zgromadziło ponad 200 reprezentantów grup tylko z samego Nowego Sącza. Chyba dużo….

- Owszem, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że to tylko reprezentanci. To pokazuje, że jest nas katolików świeckich, angażujących się w życie parafii, ale gotowych także współpracować na poziomie ponadparafialnym naprawdę dużo. To jest duży potencjał Kościoła, duży też potencjał miasta, w którym żyjemy.

- Co dziś jest waszym, sądeckich katolików zadaniem?

- Dziś, w Roku Wiary, naszym zadaniem, członków ruchów i stowarzyszeń obecnych na tym Forum, jest przyłożyć ręce do katechizmu, czytać, myśleć, rozmawiać o tym, także dyskutować, bardziej rozumieć swoją wiarę, bardziej też wierzyć. Ale to tylko jedna strona medalu. My musimy też jeszcze bardziej się uaktywnić. Ks. prof. Marian Zając mówił nam tu o religijności, wierze gimnazjalistów. To są dramatyczne dane. Nie sądziliśmy, że jest tak niedobrze. Naszym zadaniem, dorosłych, świadomych swej wiary ludzi, jest zakasać rękawy i coś z tą wiedzą zrobić. Starać się przede wszystkim dawać przykład dobrego życia, składać każdym gestem autentyczne świadectwo wiary. Żeby sobie uświadomić, jak jest to ważne, warto się spotykać.