Adoracja w Wilczyskach

Ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 06/2013

publikacja 07.02.2013 00:00

Jeden z obrazów w kościele parafialnym od początku budził zachwyt i pobożne uczucia. Nic więc dziwnego, że cieszył się zdwojonym kultem.

 Na uwagę zasługuje pobożność pasyjna związana z naszym obrazem – mówi ks. dr Jan Knutelski Na uwagę zasługuje pobożność pasyjna związana z naszym obrazem – mówi ks. dr Jan Knutelski
zdjęcia Grzegorz Brożek

Wołtarzu głównym pojawia się teraz tylko dwa razy w roku podczas Wielkiego Postu. Przedstawia, jak uważają jedni, zdjęcie z krzyża. Inni nazywają takie przedstawienie opłakiwaniem. Ale jest jeszcze trzecia interpretacja, podnoszona ze względu na aniołów, którzy towarzyszą Matce Bożej, podtrzymując ciało Ukrzyżowanego – obraz przedstawia adorację.

Pański gust

W jeżowskim renesansowym dworze, w sąsiedztwie Wilczysk, żył pan, który – jak pisze w 1912 roku ks. Kazimierz Ramułt – był „człowiekiem rozmiłowanym w pięknie, lubującym się w ozdabianiu swego domu w sposób nieprzeciętny, a nawet niezwykły”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.