Wierzący chyba nie mają z tym problemu.
Wielkanoc to dla nich najbardziej świąteczny dzień w roku, w którym śmierć została zwyciężona, a nam została ofiarowana najważniejsza nadzieja. Dla wielu jednak te „wiosenne święta” to kurczaczek, zajączek, jajeczko i dyngus. Z drugiej jednak strony zastanawia, że ta kluczowa tajemnica i radość Zmartwychwstania bywa w życiu wiernych dość niewidoczna. Ciągle przygniatają nas krzyże codzienności i kończy się świat. A on się dopiero zaczyna. Jezus otworzył nam okno z widokiem na niebo.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.