Przylgnęli do Jezusa

Grzegorz Brożek

publikacja 15.06.2013 21:18

W spotkaniu reprezentantów wspólnot z całej diecezji wzięło udział kilkuset świeckich.

Przylgnęli do Jezusa Uczestnicy Mszy św. kończącej Forum Grzegorz Brożek/GN

Ostatnim akordem odbywającego się co dwa lata forum, które jest refleksją nad najistotniejszymi problemami, wyzwaniami stającymi przez Kościołem Powszechnym i lokalnym była Msza św., sprawowana w tarnowskiej katedrze pod przewodnictwem abp Szczepana Wesołego.

- Zgodnie z hasłem naszego forum towarzyszy nam dziś w sposób symboliczny, ale także bardzo konkretny, materialny, namacalny, sól z bocheńskiej kopalni. Możemy powiedzieć, że jest to nasza diecezjalna sól. Tak jak solą naszej diecezji są, każdy z osobna, jak i wszyscy razem, członkowie ruchów i stowarzyszeń  katolickich. Papież Franciszek powiedział w wigilię Zesłania Ducha Świętego: „Kościół nie jest ruchem politycznym, ani też dobrze zorganizowaną strukturą. Nie jesteście też organizacją pozarządową. Gdy Kościół staje się organizacją pozarządową traci sól, nie ma smaku. Kościół jest solą ziemi, światłem świata, jest wezwany do uobecniania w społeczeństwie zaczynu Królestwa Bożego i czyni to przede wszystkim poprzez swe świadectwo”. Jako świadkowie braterskiej miłości i solidarności, które emanują z każdego ruchu i stowarzyszenia katolickiego naszej diecezji stajemy wokół chrystusowego ołtarza, aby na nowo odkryć smak karmienia się Słowem Bożym i Chlebem Życia – mówił we wprowadzeniu do Mszy św. ks. Zbigniew Pietruszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego tarnowskiej Kurii.

W czasie Mszy św. uczestnicy modlili się za bp Andrzeja Jeża, w 1. rocznicę jego ingresu do tarnowskiej katedry.

W homilii abp Szczepan Wesoły jeszcze raz nawiązał do tematu istoty Kościoła, o którym mówił przed południem w czasie prelekcji w auli budynku Urzędu Wojewódzkiego. – Słyszy się zewsząd krytykę, że Kościół jest przestarzały, niereformowalny, że w ustanowionych zasadach nie nadąża za zmieniającym się nowoczesnym światem. Ale ci, którzy tak mówią zapomnieli, albo nie wiedzą, że Kościół nie jest nasz, że on jest Chrystusowy. To my przylgnęliśmy do Jezusa, i nie możemy teraz dostosować się do tego, co podpowiada nam świat – mówił abp Szczepan Wesoły.