Schody do nieba

ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 30/2013

publikacja 25.07.2013 00:00

Światowe dziedzictwo. Trzy cerkwie znajdujące się na terenie diecezji tarnowskiej i będące pod jej opieką zostały wpisane na prestiżową listę UNESCO. Dziś zapraszamy Państwa do Kwiatonia.

Schody do nieba – Ikonostas to granica między dwoma światami – mówi Jan Hyra ks. Zbigniew Wielgosz /GN

Kwiatońska świątynia to najpiękniejsza z polskich cerkwi. Stanowi przykład gotyku łemkowskiego. Charakteryzuje ją lekkość konstrukcji i smukłość kształtów. Znawcy określają ją jako perłę cerkiewnej architektury drewnianej. Powstanie świątyni datuje się na 1700 rok. Drewniane jodłowe kłody są tak precyzyjnie połączone, aż trudno uwierzyć, że były cięte ręcznie i obrabiane toporami. Rocznie cerkiew odwiedza około 15 tys. osób, ale ta liczba z pewnością wzrośnie po wpisaniu budowli na prestiżową listę. – Pierwszą grupą, jaka przyjechała po wpisie, byli Niemcy. Niektórzy nawet mieli łzy w oczach, dlatego że przyjechali jako pierwsi. Widziałem dziwne skupienie tych ludzi, ich przejęcie. Zaskoczeniem dla nich była też ilość złota, które tym jest dla grekokatolików i prawosławnych, czym niebieska barwa dla rzymokatolików, czyli symbolem nieba. U Ukraińców z Matkowa, gdzie też jest cerkiew z listy, usłyszałem nutkę zazdrości, że właśnie kwiatońska cerkiew została symbolem wszystkich 16, które uznano za światowe dziedzictwo kultury. Pamiętam grupę dziennikarzy, rozkrzyczaną, która zamilkła po wejściu do cerkwi. Mówili, że ciszę wymogły na nich spojrzenia ikon: „jakby Bóg patrzył nawet na nasze plecy” – opowiada Jan Hyra, przewodnik i opiekun kwiatońskiej perły.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.