Anitce trzeba zdrowia

gb

|

Gość Tarnowski 32/2013

publikacja 08.08.2013 00:00

Żywotność wspólnoty mierzy się wrażliwością na drugiego człowieka – mówią w Krynicy-Zdroju. I pokazują, że tak jest naprawdę.

 Uśmiechnięta Anitka ze swoimi rodzicami w czasie festynu Uśmiechnięta Anitka ze swoimi rodzicami w czasie festynu
rzegorz Brożek /GN

Przy kościele pw. MB Nieustającej Pomocy w Krynicy odbył się 4 sierpnia wielki festyn charytatywny. Dochód wesprze leczenie 2,5-letniej Anitki Brzęk. – Urodziła się z przepukliną mózgowo-rdzeniową. Jednym z poważniejszych deficytów jest niedowład kończyn dolnych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.