Daje życie

Gość Tarnowski 38/2013

publikacja 19.09.2013 00:00

Przed rokiem Okulice obchodziły 50-lecie koronacji cudownego wizerunku Maryi. Te ponad pół wieku było czasem rozwijającego się kultu Madonny.

Za głównym ołtarzem znajduje się grota narodzenia – mówi ks. Roman Majoch, kustosz sanktuarium Za głównym ołtarzem znajduje się grota narodzenia – mówi ks. Roman Majoch, kustosz sanktuarium
Grzegorz Brożek /GN

Matka Boża Okulicka znana jest i czczona jako „Matka dająca życie” – podkreśla ks. Roman Majoch, kustosz sanktuarium. Choć taki tytuł ma dość krótką historię, to jest wiele historycznych świadectw, że od dawna tak Ją ludzie postrzegają.

Dar Wojciecha

Wizerunek Madonny z Dzieciątkiem ofiarował do kaplicy w 1588 roku niejaki Wojciech Krutski jako wotum – jak odnotowali kronikarze – za uratowanie swojej własnej matki przed morem i ocalenie swojej siostry przy porodzie. Sława wstawiennictwa Maryi Okulickiej niosła się po całej Polsce. Przed zaborami wierni ciągnęli tu niemal jak do Częstochowy. Już w 1618 roku na skronie Madonny założono korony, na razie drewniane. Łask było tyle, że w 1647 roku biskup polecił spisywać skrzętnie wszelkie cuda. Piotr Hiacynt Pruszcz w XVII wieku pisał, że w „Okolicach, w siedmiu milach od Krakowa, jest kościółek niewielki drzewiany w łąkach, w tem jest obraz starodawny, przy którym cuda wielkie i częste Pan Bóg czyni, za przyczyną Syna Jedynego Matki, Panny Przenajświętszej, każdego tam przychodzącego pan Bóg wysłuchywa”. Lista, zdaniem wierzących, niezwykłych interwencji była długa. Kiedy po II wojnie ks. Józef Augustyn przygotowywał koronację, bez trudu znalazł 40 osób, które – jak zeznały pod przysięgą – wyprosiły tu zdrowie i życie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.