Z Bogiem w dłoni

ak

|

Gość Tarnowski 12/2014

publikacja 20.03.2014 00:15

Są nauczycielami, dyrektorami, maklerami, właścicielami firm. Łączy ich służba chorym, do których w każdą niedzielę zanoszą Pana Jezusa.

 Szafarz to najbliższy pomocnik kapłana Szafarz to najbliższy pomocnik kapłana
Joanna Sadowska / GN

Przez trzy kolejne soboty, począwszy od 9 marca, w diecezji odbywały się wielkopostne dni skupienia dla nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii. Jedno spotkanie było w Nowym Sączu, dwa kolejne w Tarnowie. Udział w jednym z nich oraz w trzydniowych rekolekcjach adwentowych są warunkami przedłużenia misji na kolejny rok. Szafarzem nie zostaje się bowiem na całe życie. Obecnie w diecezji posługuje 856 mężczyzn. Jak sami mówią, to wyróżnienie, ale i ogromne zobowiązanie. – To naoczne doświadczanie obecności i działania zmartwychwstałego Jezusa w Kościele – zauważa Jacek Frankowski, szafarz z Dębna. – Odwiedzając z Jezusem seniorów w mojej parafii, za każdym razem otrzymuję od nich wspaniałą katechezę. Ich głęboka wiara, utęsknienie, z jakim czekają na spotkanie ze Zbawicielem w Komunii św., pokora w przeżywaniu cierpienia choroby i ogromna dla mnie życzliwość są bezcennym doświadczeniem. A kiedy podczas udzielania Komunii św. biorę w dłonie Chrystusa, czas się dla mnie zatrzymuje, trudno to uczucie nazwać, przecież nie ma w ludzkim słowniku słów na opisanie Boskiej rzeczywistości – podkreśla.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.