Peregrynacja w Ptaszkowej

Ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 24.03.2014 12:50

Bp Andrzej Jeż mówił w parafii Matki Bożej Radosnej: zachowajmy chrześcijańską tożsamość wbrew tym, którzy chcą ją zniszczyć.

Dziewczynka obok obrazu i "światła miłosierdzia" Dziewczynka obok obrazu i "światła miłosierdzia"
Ks. Zbigniew Wielgosz /GN

W piątek 21 marca obraz Pana Jezusa Miłosiernego oraz relikwie św. Faustyny i bł. Jana Pawła II powitano w parafii w Ptaszkowej. To pierwsza wspólnota dekanatu grybowskiego, który nawiedza łagiewnicki wizerunek. - Ludzie przygotowywali się do tego wydarzenia od początku, to znaczy od przybycia obrazu do diecezji. Przede wszystkim przez modlitwę, zwłaszcza przez wspólne odmawianie koronki do Bożego Miłosierdzia - mówi ks. Józef Kmak, proboszcz parafii. Ludzie zakupili przed peregrynacją aż 200 "Dzienniczków" św. Faustyny. - Choć w naszej parafii żywy jest kult maryjny, ale wierni mają wielkie nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia - podkreśla ks. Kmak. Już teraz owocem peregrynacji ma być comiesięczna modlitwa o powołania kapłańskie. - Z Ptaszkowej dawno nie wyszedł ksiądz. Będziemy się więc modlić przez wstawiennictwo św. Faustyny i bł. Jana Pawła II o nowe powołania kapłańskie z naszej wspólnoty - dodaje ks. proboszcz.

Uroczystości powitania przewodniczył bp Andrzej Jeż. Na Mszę św. przybyli licznie kapłani z dekanatu, a także księża rodacy. Modlitwie towarzyszyła ptaszkowska orkiestra oraz chór parafialny. Tłumy ludzi oczekiwały na przybycie obrazu i relikwii. - Zobaczmy, jaką miłością obdarzył nas Bóg! Jego nie interesuje tak zwana kultura oparta na chrześcijaństwie często sprowadzonym do rytuału, powierzchownego przeżycia. Bóg pragnie naszej wiary jako odpowiedzi na Jego nieskończoną miłość. Tę wiarę odczuwa się w ptaszkowskiej świątyni, którą niedawno usiłowano podpalić. To z pewnością było dla was wstrząsające wydarzenie i prawdziwe rekolekcje. Zachowajmy naszą chrześcijańską tożsamość wbrew tym, którzy chcieliby ją zniszczyć. Niech zapłonie w nas ogień Bożego miłosierdzia, który przemieni nasze relacje domowe, rodzinne, sąsiedzkie... - mówił w homilii bp Jeż.

Po powitaniu obrazu i Mszy św. trwało całonocne czuwanie, podczas którego wierni mogli oddawać cześć także relikwiom św. Faustyny i bł. Jana Pawła II. - Jest czas nie tylko na indywidualne czuwanie. Poszczególne grupy parafialne będą prowadziły modlitwę - mówi ks. Kmak.