Ksiądz Władysław Gurgacz urodził się w Jabłonicy Polskiej koło Krosna. Jako 18-latek wstąpił do nowicjatu jezuitów w Starej Wsi. Przygotowując się do święceń, rozwijał swój talent malarski, chciał też wyjechać na misje. Przez dwa lata był kapelanem Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej, działającej na Sądecczyźnie. W 1949 r. został zatrzymany przez UB i skazany na śmierć. Pamięć o nim wciąż jest żywa. Jego imię nosi m.in. bursa ojców jezuitów w Nowym Sączu. – Ponadto od 15 lat na Hali Łabowskiej, gdzie znajduje się głaz upamiętniający ks. Gurgacza i żołnierzy poległych w latach 1948–1949, odprawiana jest Msza św. – mówi Jerzy Basiaga, członek honorowy AK w Nowym Sączu.