Ofensywa pierwiastka męskiego

ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 13/2014

publikacja 27.03.2014 00:15

Ich idea opiera się na czterech filarach: miłosierdziu, braterstwie, jedności i patriotyzmie.

Ofensywa pierwiastka męskiego Nowymi rycerzami zostało 35 mężczyzn ks. Zbigniew Wielgosz /GN

Zamysłem założyciela, sługi Bożego ks. Michaela Mcgivny’ego była braterska pomoc mężczyzn, żeby nikt z grona Rycerzy Kolumba nie pozostał sam w obliczu trudności. Taką samą troską otaczano też rodziny rycerzy. Dobrowolne opodatkowanie się dało w ciągu lat możliwość skutecznej pomocy materialnej potrzebującym. Obecnie na całym świecie istnieje 12 tys. rad skupiających 1,8 mln członków – mówi ks. prał. Józef Dobosz, diecezjalny kapelan Rycerzy Kolumba. Do tej wielkiej rodziny rycerzy dołączyło 35 mężczyzn z Tarnowa i okolic. Uroczyste przyjęcie odbyło się w połowie marca w kościele bł. Karoliny w Tarnowie. Na inaugurację nowej rady przybyli rycerze z Rzeszowa, Dobrzechowa i Dębicy. Mszy św. przewodniczył bp Jan Piotrowski. – Nadzwyczajni szafarze Komunii św., teraz Rycerze Kolumba… Obserwuję odradzanie się pierwiastka męskiego w Kościele. Sama idea rycerzy jest piękna, bo wartościom braterstwa, miłosierdzia towarzyszą ewangelizacja i formacja – mówił podczas homilii. Po Mszy św. odbył się obrzęd inicjacji. – Ma on miejsce za zamkniętymi drzwiami, ale nie mogę nic więcej powiedzieć – mówi ks. Dobosz. – Chciałbym pomagać innym osobom uzależnionym od nałogów, pokazać im, że można przezwyciężyć swoją słabość. Kiedy poznałem cel Rycerzy Kolumba, spostrzegłem, że jest on bardzo bliski moim pragnieniom. Poza tym działanie w licznej grupie, wspieranie się daje wielkie możliwości – mówi Jan Oleksy. Z powstania nowej rady cieszy się Łukasz. – Podoba mi się ideał braterstwa, wzajemnej pomocy, miłosierdzia. Myślę, że brakuje też w naszym Kościele form wspólnej działalności mężczyzn, więc i ten motyw, by spotykać się z mężczyznami, którzy tak samo myślą, i wspólnie działać, przekonał mnie do wstąpienia w szeregi rycerzy – wyjaśnia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.