Zabierz relikwie do domu

gb

|

Gość Tarnowski 17/2014

publikacja 24.04.2014 00:15

Jest powiedzenie: „Jeśli brakuje żywych świętych, trzeba czcić relikwie”. Tyle że jednak „święci nie przemijają, święci żyją świętymi”.

 Relikwie krwi przechowywane w parafii pw. bł. Karoliny w Tarnowie Relikwie krwi przechowywane w parafii pw. bł. Karoliny w Tarnowie
Grzegorz Brożek /GN

Po beatyfikacji bł. Jana Pawła II w naturalny sposób zaczął się szerzyć kult błogosławionego. W krótkim czasie do kościołów w diecezji trafiło blisko 20 relikwii Jana Pawła II.

Rozsiane po diecezji

Pierwszych dziewięć przekazał bp Wiktor Skworc 8 września 2011 roku bazylikom w Tarnowie, Limanowej, Szczepanowie i Bochni oraz parafiom w Borkach, Lipnicy Murowanej, Pilźnie, Okulicach i pw. bł. Karoliny w Tarnowie. To były relikwie krwi, które w diecezji są najliczniej reprezentowane. Relikwie „ex capilis”, czyli z głowy, są w parafiach w Nowym Rybiu, Brzeźnicy koło Dębicy i kaplicy Zakładu Karnego w Nowym Sączu. Ponadto relikwie Jana Pawła II mają parafie w Rajbrocie, Słopnicach, pw. Jana Pawła II w Nowym Sączu, pw. Trójcy Przenajświętszej w Mielcu. Odnajdziemy je też w kaplicy Centrum Pielgrzymowania w Starym Sączu i Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie, w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzesku i w Diecezjalnej Rodzinie Szkół Jana Pawła II.

Zawsze blisko ludzi

W Brzeźnicy relikwie nie są zamknięte w szafie, ale umieszczono je (podobnie jak w Mielcu) w klęczniku. Ludzie podchodzą, modlą się i całują relikwie. – Jan Paweł II jest wielkim i bliskim świętym. Zawsze był blisko ludzi, nigdy nie uciekał, nie chronił się przed nimi. Chcieliśmy relikwiami tak zadysponować, by nie dozować dziś jego obecności, by zawsze był dostępny – tłumaczy ks. Piotr Karwat, proboszcz brzeźnicki. Podobnie jest w Nowym Rybiu. Tam relikwie podaje się do ucałowania w dni papieskie, ale zawsze jest możliwość wypożyczenia ich do domu chorego. – Mieliśmy kilkanaście takich przypadków, że wpisywaliśmy pobierających relikwiarz do zeszytu, oni zabierali go do domu, stawiali przy łóżku chorego, wspólnie się modlili i na drugi dzień oddawali relikwie – opowiada ks. Kazimierz Basista, proboszcz parafii. Obaj kapłani przyznają, że wierni wdzięczni są, że mogą w ten sposób obcować ze świętym Janem Pawłem II, dzięki niemu być bliżej Boga.

Cuda i łaski

– Są i łaski, bo często mówią mi ludzie, że je otrzymali i wiążą to z papieżem – mówi ks. Piotr. Do Brzeźnicy pielgrzymuje niemało ludzi z okolicy. Ksiądz Karwat kilkadziesiąt razy prowadził już pielgrzymki do Włoch.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.