Kiedy do ołtarza?

Gość Tarnowski 23/2014

publikacja 05.06.2014 00:15

O niezastąpionych rodzicach, katechezie parafialnej i czasie pełnego uczestnictwa w Eucharystii z ks. dr. Bogusławem Połciem rozmawia ks. Zbigniew Wielgosz.

Kiedy do ołtarza? Grzegorz Brożek /gn

Ks. Zbigniew Wielgosz: Co decyduje o dopuszczeniu dziecka do I Komunii św.?

Ks. Bogusław Połeć: Przede wszystkim wychowanie w wierze. Nie możemy się skupić jedynie na tym, że dziecko posiądzie wystarczającą wiedzę religijną, bo to byłoby wielkie sformalizowanie wydarzenia I Komunii św. Przygotowanie do życia z Chrystusem odbywa się w domu. Coraz częściej zdarza się, że w wielu rodzinach brakuje klimatu religijnego i tutaj wielką rolę ma do spełnienia wspólnota parafialna, duszpasterze, katecheci. W przygotowaniu do I Komunii św. idziemy dwutorową ścieżką: lekcje religii w szkole i katecheza parafialna. Zdobywaniu wiedzy musi towarzyszyć formacja duchowa, nauka modlitwy. Dzieci intuicyjnie wchodzą w rzeczywistość świata nadprzyrodzonego i nawiązują kontakt z Panem Bogiem. Zachęcałbym wszystkich odpowiedzialnych za katechezę, żeby nie tylko uczyli o Panu Bogu, ale też uczyli modlić się. To będzie najlepsze przygotowanie do I Komunii św.

Zdarza się jeszcze egzaminowanie dzieci przy rodzicach?

To dawna praktyka, ale dziś absolutnie nie do przyjęcia. Jeżeli katecheta systematycznie z dziećmi jest, jeżeli zna rodziny, a powinien znać, nie ma żadnej potrzeby wprowadzania sformalizowanych egzaminów. Przez wprowadzanie egzaminów tracimy klimat. Trzeba eksponować spotkanie dziecka z żywą osobą Jezusa Chrystusa, a nie z formułkami. Można w inny sposób zorientować się, co dzieci wiedzą z katechizmu. Dziś coraz częściej konieczne jest bardziej zindywidualizowane podejście do dzieci. Są takie, które mogłyby przystąpić do wczesnej I Komunii św., bo mają wspaniałych wierzących rodziców. Ale są rodziny, które nie dają dziecku żadnego wychowania religijnego i trzeba je wprowadzać w życie wiarą.

Trzeba też formacji sumienia…

Katecheta musi mieć dużą pewność, że dziecko ma rozeznanie między dobrem a złem i swoim zachowaniem wyraża wiarę, że w małym białym opłatku przyjmuje prawdziwe Ciało Pana Jezusa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.