By pamięć o wydarzeniach była żywa, nie wystarczy zwykła lekcja. Trzeba zrobić krok dalej, jak w Małopolsce.
Cmentarz w Łowczówku, jedno z bardziej znanych miejsc pamięci o I wojnie światowej
Joanna Sadowska /GN
Wczesny poranek 2 maja 1915 roku w Gorlicach. Ponad tysiąc dział niemieckich i austriackich otwiera ogień do nieprzyjaciela. Tak rozpoczyna się jedno z decydujących starć I wojny światowej. To również początek końca armii rosyjskiej, a bitwa gorlicka na stałe wchodzi do podręczników historii.
Dom Piłsudskiego
Gorlice to jedno z ważniejszych miejsc pamięci o tamtych wydarzeniach. Innych, nie mniej ważnych, w Małopolsce i okolicach jest kilkadziesiąt. To m.in. pola bitew, forty, cmentarze wojenne, muzea. Ich historię można poznać, przemierzając szlak turystyczny Frontu Wschodniego I Wojny Światowej. Małopolski odcinek, liczący 250 km, zaczyna się w Gorlicach, biegnie przez Tarnów, Nowy Sącz, Limanową, Wieliczkę, Kraków, aż do Książa Wielkiego. W Gorlicach przystankami na szlaku są Góra Cmentarna i muzeum PTTK, w Marcinkowicach dwór, a w Nowym Sączu m.in. dąb wolności na Plantach. Limanowa to dom, gdzie mieszkał J. Piłsudski, a w Tarnowie szlak zaprowadzi nas m.in. do garnizonów austriackiego i rosyjskiego.
Dziękczynne krzyże
Historię Wielkiej Wojny chce też przypomnieć program „100-lecie I wojny światowej”, realizowany przez Małopolski Instytut Kultury. Jego celem jest realizacja projektów edukacyjnych, kulturalnych i artystycznych odnoszących się do 100. rocznicy wybuchu I wojny światowej na terenie Małopolski. Dofinansowanie uzyskało 21 projektów. Wśród nich jest m.in. „Na szlaku wspomnień”, realizowane przez Gminne Centrum Kultury i Czytelnictwa w Szerzynach.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.