Peregrynacja w Brzesku-Słotwinie

Grzegorz Brożek

publikacja 02.08.2014 13:07

Peregrynacja odbyła się w parafii w dniach 31 lipca i 1 sierpnia.

Peregrynacja w Brzesku-Słotwinie Parafianie, mimo padającego deszczu, licznie oczekiwali na przybycie Jezusa Miłosiernego do wspólnoty Grzegorz Brożek /Foto Gość

- Dużo modliliśmy się w intencji owoców nawiedzenia. Wspominaliśmy od roku już i w jednym z wezwań Modlitwy Wiernych i w nowennie do MB Nieustającej Pomocy. Przez 5 kolejnych niedziel, w czasie każdej Mszy  św. odmawialiśmy we wspólnocie Koronkę do Bożego Miłosierdzia – informuje ks. Kazimierz Grych, proboszcz parafii.

Bezpośrednio przed nawiedzeniem odbyły się parafialne rekolekcje, które przeprowadził ks. Dariusz Przybyszewski ze Zgromadzenia Księży Pallotynów z Doliny Miłosierdzia w Częstochowie. Rekolekcje trwały od 27 lipca.

31 lipca obraz i relikwie przywieziono do parafii w Brzesku-Słotwinie ze wspólnoty w Jasieniu. Wraz z wiernymi oczekiwał tej chwili biskup tarnowski Andrzej Jeż. Po Eucharystii odbyło się godzinne czuwanie w ciszy. O 20.00 wierni odprawili Drogę Krzyżową, o 21.00 modlili się Apelem Jasnogórskim. Drugiego dnia nawiedzenia na spotkanie z Jezusem Miłosiernym przybyły rodziny i małżeństwa, a także chorzy. Obraz odwieziony został 1 sierpnia do parafii w Okocimiu.

- W sprawie owoców nie stawiamy tamy Bożemu Miłosierdziu. Zrobiliśmy w sprawie przygotowań to, co mogliśmy. Resztę zostawiamy Panu Bogu. Nie kreśliliśmy planów, co do owoców, nie robiliśmy założeń. Łaska Boża działa, działa w sercach ludzi i zaowocuje. Czym? Zobaczymy – dodaje ks. Kazimierz.