Peregrynacja w Woli Przemykowskiej

Ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 23.09.2014 11:04

Obraz "Jezu, ufam Tobie" nawiedza parafie dekanatu radłowskiego.

Przed relikwiami i obrazem dziewczynki z DSM i dzieci pierwszokomunijne Przed relikwiami i obrazem dziewczynki z DSM i dzieci pierwszokomunijne
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Pierwszą parafią dekanatu radłowskiego była wspólnota z Zaborowa. Do tej chwili wierni przygotowywali się duchowo przez dziewięć miesięcy. – W każdą trzecią niedzielę miesiąca odprawialiśmy nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia. Odbyliśmy dwie pielgrzymki do Łagiewnik. Codziennie przed każdą Mszą św. wierni odmawiali koronkę. W kościele mamy boczny ołtarz z obrazami „Jezu, ufam Tobie” i św. s. Faustyny. Dziełem duchowym będzie nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia w każdy piątek. Ludzie bardzo licznie uczestniczyli tak w powitaniu obrazu, jak podczas całodobowego czuwania – mówi ks. proboszcz Piotr Ścipień.

Z Zaborowa obraz został przekazany do Woli Przemykowskiej. Równo rok temu w kościele zostało wprowadzone wspólne odmawianie koronki do Bożego Miłosierdzia. W ciągu roku zostały zorganizowane pielgrzymki do Łagiewnik.

– Pojechały tam dzieci pierwszokomunijne, przeżywające rocznicę przyjęcia po raz pierwszy Pana Jezusa, młodzi i dorośli parafianie. Wszystko po to, żeby cała parafia niejako zaprosiła obraz Pana Jezusa do naszej parafii. A bezpośrednio przed nawiedzeniem przeżywaliśmy misje św., po 13 latach. Prowadził je saletyn o. Wiesław Burski – mówi ks. proboszcz Andrzej Mirek.

Owocem nawiedzenia będzie rozwijanie kultu Bożego Miłosierdzia. Od miesiąca parafianie nabywali modlitewnik „Bóg bogaty w miłosierdzie”, który ciężko było zdobyć.

– Na pewno przyczyni się to do wzbogacenia naszych modlitw, jak i lepszego poznania „Dzienniczka” św. Faustyny i samej postaci apostołki Bożego Miłosierdzia – mówi ks. proboszcz Andrzej Mirek.

Uroczystości powitania obrazu przewodniczył ks. inf. Adam Kokoszka, towarzyszyli mu kapłani z dekanatu radłowskiego i goście. Tłumnie zebrana wspólnota modliła się tak w czasie powitania, jak i przez całą dobę.