Kobiece oko

ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 41/2014

publikacja 09.10.2014 00:15

Służebniczki dębickie zamieszkały w parafii św. Pawła w Bochni 25 lat temu. Rocznica przypomniała ich pracę dla wspólnoty.

 Oratorium o bł. Edmundzie Bojanowskim Oratorium o bł. Edmundzie Bojanowskim
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Kiedy zaczęto budować kościół św. Pawła, ludzie myśleli, że będzie to świątynia pomocnicza, a oni dalej będą należeć do parafii św. Mikołaja. Nie cieszyli się więc wylewnie na wieść, że w Bochni powstanie nowa parafia i oni będą jej członkami. W tym trudnym czasie zaczęły tu pracować służebniczki dębickie. To wiele zmieniło w nastawieniu wiernych.

Przyciąganie kwiatów

Najpierw dwie siostry przychodziły z par. św. Mikołaja. – To była posługa w zakrystii i prowadzenie katechezy w salce katechetycznej. Od 1989 roku została tu utworzona placówka, doszła jeszcze trzecia siostra, która gotowała w kuchni – mówi s. Benita Bochenek, przełożona. Ludzie modlili się wtedy w dolnym kościele. – Właściwie w piwnicy, a nad głowami mieli las rusztowań. Trzeba było załagodzić te trudne warunki przynajmniej zewnętrznie, więc siostry przygotowywały piękne dekoracje, ciągle inne, dbały o kwiaty. Mieliśmy bardzo utalentowaną pod tym względem siostrę Albinę Kłósek, która cudownie je układała. To pomagało w przyciąganiu ludzi do nowej parafii. Praca sióstr i moich współpracowników coraz bardziej jednoczyła ludzi wokół wspólnoty – mówi ks. proboszcz prał. Jan Nowakowski.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.