W kościele na Terlikówce w Tarnowie na karteczkach w kształcie serca wypisano imiona dzieci i ich wiek. Serca wiszą na planszy przy starej ambonie od niedzieli Chrystusa Króla.
– Zwyczaj serduszek podpatrzyłam wiele lat temu w Ameryce – mówi Zofia Mądel
Grzegorz Brożek /FOTO gOŚĆ
Na początku imion było ponad 100. Wystarczy wybrać jedno i złożyć ofiarę (mówi się o 25–30 zł) w zakrystii na paczuszkę dla tego dziecka. Można też wziąć kartę z imieniem i samemu skompletować upominek. Co zatem robi święty Mikołaj? Łapie za serce. – Pomysł z tymi sercami podpatrzyłam dawno temu w Ameryce. Potem tu zaproponowałam i w ten sposób od lat organizujemy dzieciom Mikołaja – opowiada Zofia Mądel z Caritas przy parafii na Terlikówce.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.