Trzy kliknięcia

Ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 05.12.2014 10:32

Rzetelne naukowe badania nie kłamią. Seksualizacja i łatwy dostęp do pornografii niszczą dzieci i młodzież - przekonuje stowarzyszenie "Twoja Sprawa".

Lesław Sierocki ze stowarzyszenia "Twoja Sprawa" Lesław Sierocki ze stowarzyszenia "Twoja Sprawa"
Ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Katolickie Centrum Edukacji Młodzieży „Kana” w Tarnowie zorganizowało konferencję „Jak chronić nasze dzieci? Nowe technologie, przestrzeń publiczna, seksualizacja życia”.

- Seksualizacja i łatwy dostęp dzieci i młodzieży do pornografii to naszym zdaniem dwa główne problemy, które trapią zarówno rodziców, jak i młodych. To zresztą wychodzi w badaniach, w których rodzice obok takich problemów dzieci jak picie alkoholu czy branie narkotyków wymieniają korzystanie z pornografii i cyberprzemoc - mówi Lesław Sierocki, dyrektor zarządzający stowarzyszenia „Twoja Sprawa”.

Statystki są zatrważające. Mniej więcej połowa chłopców w gimnazjach ma kontakt z pornografią regularnie, kilka lub kilkanaście razy w miesiącu, a z tej grupy co siódmy korzysta z pornografii w internecie codziennie.

- Rośnie nam pokolenie młodych ludzi, którzy wyobrażenie o seksualności, relacjach z ludźmi budują na wulgarności, przemocy związanej z pornografią - dodaje Lesław Sierocki.

Przyczyn problemu jest wiele. Zaniepokojenie budzi dostępność materiałów pornograficznych. - Wystarczą nieraz trzy kliknięcia myszką w komputerze czy przeszukiwanie internetu w smartfonie. Z pewnością problemem jest kryzys rodziny, walka z rodziną, małżeństwem, promocja wolnych związków - wylicza Sierocki.

Jak reagować na wszędobylską reklamę seksu lub materiały w mediach, które ukazują ludzi jako przedmioty użycia i wyżycia się? - Trzeba o tym zjawisku głośno mówić. Środkami zaradczymi, jakie stosuje nasze stowarzyszenie, to edukacja rodziców, żeby chronili swoje dzieci przed seksualizacją. Potrzebne są najbardziej działania systemowe, prawne. Sukcesem zakończyła się walka z wydawnictwem Bauer, która w różnych czasopismach reklamowała strony erotyczne i pornograficzne obok reklam gier dla dzieci. W tym roku dzięki naszemu działaniu udało się zablokować reklamę pornografii w przestrzeni publicznej. Robimy akcje konsumenckie wzywające do bojkotu firm, nagłaśniamy problem w mediach, docieramy do polityków - mówi Lesław Sierocki.

O działalności stowarzyszenia i możliwościach wspierania ich akcji można dowiedzieć się ze strony www.twojasprawa.org.pl.