Matki w modlitwie to nowe światło, które zabłysło na firmamencie ruchów i stowarzyszeń diecezji tarnowskiej.
Grudniowe spotkanie „Matek w modlitwie”
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Wszystko zaczęło się jednak w Anglii, w miasteczku Sevenoaks w latach 90. XX wieku. Weronika Williams i jej bratowa Sandra czuły narastającą potrzebę modlitwy za swoje dzieci. Jedna i druga usłyszały wewnętrzny głos „Módl się!”. Duchowe natchnienie i lektura Biblii zachęciły je w końcu do założenia w listopadzie 1995 roku grupy matek modlących się za swoje dzieci i wnuki. Tak powstała wspólnota „Mothers Prayers”.
Lek na bezradność
Dzieło zaczęło się rozrastać i dziś istnieje w niemal 100 krajach świata, a od 2009 roku także w Polsce. Jedna i jak dotąd jedyna grupa modlących się matek działa w diecezji tarnowskiej w parafii Stasiówka k. Dębicy. O wspólnocie „Matki w modlitwie” ks. Bogdan Wiszyński, proboszcz w Stasiówce, przeczytał w jednym z artykułów prasowych. Na pielgrzymce Akcji Katolickiej zaproponował swym parafiankom, by zainteresowały się duchowością i celem takiej grupy modlitewnej.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.