Ofiarowany Bogu

gb

|

Gość Tarnowski 06/2015

publikacja 05.02.2015 00:15

– Na pytanie Prymasa, czy przyjmuję decyzję Pawła VI, który postanowił uczynić mnie biskupem, powiedziałem, że lękam się tej godności i funkcji. „Skoro ksiądz się lęka, to ja się nie lękam”, usłyszałem – wspomina bp Władysław.

 Bp Władysław Bobowski cieszy się, że nadal może służyć ludziom Bp Władysław Bobowski cieszy się, że nadal może służyć ludziom
Grzegorz Brożek /Foto Gość

Prymasa kard. Wyszyńskiego w Warszawie odwiedził 23 grudnia 1974 roku. Święcenia biskupie przyjął w tarnowskiej katedrze 2 lutego 1975 roku. Miał wtedy niespełna 43 lata. Jest biskupem 40 lat. Początki kościelnej kariery, choć każdy, kto zna bp. Władysława, wie, że jest to najgorsze w tym kontekście słowo, zaczęły się w domu rodzinnym, który był ubogi, ale religijny.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.