Przetarł młodym drogę

GB

publikacja 26.05.2015 12:41

Zespół Szkół w Łękach Górnych otrzymał patrona, którym został kardynał Stefan Wyszyński.

Przetarł młodym drogę W czasie Mszy św. bp Andrzej Jeż poświęcił sztandar szkoły w Łękach Górnych Grzegorz Brożek /Foto Gość

Co wydaje się jedną z istotnych cech patrona? - Ten heroizm, że nie szedł z prądem, bronił wartości w trudnych czasach. To jego „non possumus” - mówi dyr. Stawarz. Dziś też jest to cecha i umiejętność bardzo istotna. - W życiu trzeba mieć kręgosłup, bronić wartości, drogi życia - dodaje.

- Kardynał Wyszyński to wielki człowiek, wielki kapłan, duchem i sercem. Nie byłoby świętego papieża Jana Pawła II, gdyby nie było Prymasa Tysiąclecia - podkreśla ks. Franciszek Pacholik, proboszcz parafii Łęki Górne, dziekan dekanatu pilzneńskiego.

- Przyjęcie imienia kard. Stefana Wyszyńskiego będzie dla was wkroczeniem na przetartą jego stopami drogę. Droga ta prowadzi ku prawdziwej wielkości, którą mierzy się czynionym dobrem, kulturą ducha, pracą i służbą dla drugich - mówił w homilii bp Andrzej Jeż. 

- Posiadanie tak wybitnego patrona, to nie tylko zaszczyt, lecz i zobowiązanie oraz odpowiedzialność za Jego dziedzictwo. Obowiązek spoczywa na zarówno na pedagogach, jak i rodzicach, nauczycielach, uczniach oraz całej społeczności - przypomina Ewa Gołębiowska, burmistrz Pilzna.

Uroczystości związane z nadaniem imienia odbyły się 23 maja w Łękach Górnych. Mszy św. w kościele parafialnym przewodniczył bp Andrzej Jeż. Po niej obchody przeniosły się do oddalonej o 1,5 km szkoły, w której odsłonięto tablicę pamiątkową patrona i gdzie dzieci i młodzież zaprezentowały program artystyczny.

Szkoła w Łękach Górnych ma już 60 lat. Zespół placówek oświatowych nie miał dotąd patrona. - Myślę, że z patronem jest łatwiej prowadzić pracę wychowawczą, bo jest kogo postawić za wzór dzieciom i młodzieży - mówi Grzegorz Stawarz, dyrektor Zespołu Szkół w Łękach Górnych. Przygotowania do wyboru patrona rozpoczęły się już w 2011 roku. Kandydatami na patrona byli: św. o. Pio, św. Maksymilian Maria Kolbe i kard. Stefan Wyszyński. W ankietach i głosowaniu najwięcej głosów zebrał ten ostatni.