Ewangelia pracy

js, br. Tomasz Bil CSsR, br. Arkadiusz Buszka CSsR

publikacja 06.07.2015 09:41

Niedziela w czasie tegorocznego odpustu w Tuchowie była dniem specjalnych pielgrzymek przedstawicieli samorządu terytorialnego, ludzi pracy, osób pracujących za granicą i bezrobotnych, motocyklistów i kierowców, a także przyjaciół misji zagranicznych i osób wspierających misje.

Dni odpustu mieniły się barwami regionalnych i odświętnych strojów Dni odpustu mieniły się barwami regionalnych i odświętnych strojów
Krzysztof Jasiński

Kulminacyjnym punktem pielgrzymki ludzi pracy, osób pracujących za granicą i bezrobotnych była Msza św. o godz. 11, której przewodniczył bp Wiesław Lechowicz.

– W perspektywie konieczności nawrócenia mieści się ta ważna dziedzina naszego życia, jaką jest praca – mówił biskup. Maryja swoim spojrzeniem ogarnia całe nasze życie, także naszą pracę, stąd uzasadnione jest – zdaniem biskupa – mówienie u tronu Matki Bożej Tuchowskiej o pracy. Uzyskanie środków utrzymania – jak wyjaśniał pasterz – nie jest jedynym motywem podejmowania pracy, gdyż jest ona także włączeniem się w stwórcze dzieło Boga. Przez pracę człowiek udoskonala to, co zostało dane mu przez Boga, który jest źródłem życia. Poprzez pracę ku Niemu winniśmy kierować nasze myśli, tak jak to robili benedyktyni, a także nasi przodkowie, rozpoczynając jakąkolwiek pracę. Myśl o Bogu winna nas mobilizować, aby praca, którą wykonujemy, była zgodna z wolą Boga, wykonywana z pożytkiem dla nas i dla innych. Stąd biskup zachęcał, by pracę zaczynać od modlitwy, a powierzone obowiązki wykonywać sumiennie, dbając o właściwy klimat pracy. Wzajemna pomoc w pracy jest o wiele ważniejsza niż otrzymywane wynagrodzenie – mówił ks. biskup. Praca wykonywana zgodnie z etyką służy samemu pracownikowi, pozwalając mu się rozwijać. Między poziomem moralnym człowieka a pracą, która stanowi część ludzkiego życia, istnieje relacja wprost proporcjonalna. Wraz z upadkiem obyczajów idzie uwalnianie się od pracy, traktowanie jej jako ciężaru – skonstatował ks. biskup.

W godzinie miłosierdzia rozpoczęła się Msza św. z udziałem motocyklistów i kierowców, chcących powierzyć matczynej opiece Maryi nie tylko swoje podróże, ale także codzienne życie. Plac i parking sanktuaryjny wypełniły się lśniącymi maszynami. Głównym celebransem i kaznodzieją był ks. Piotr Cichoń z Grybowa. Po Mszy św. odbyło się błogosławieństwo pojazdów.

Dzień zakończył program słowno-muzyczny braci postulantów i nowicjuszy ze Zgromadzenia Redemptorystów.

W poniedziałek swoje pielgrzymki do sanktuarium odbędą m.in. żołnierze AK, kombatanci i represjonowani politycznie, Dziewczęca Służba Maryjna, schole, ministranci i lektorzy, a także nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej. „Wieczór Maryjny” o godz. 20.00 poprowadzi nowicjat sióstr służebniczek z Tuchowa. Odpustowe hasło na jutrzejszy dzień brzmi: Nawracajmy się do umiłowania Ojczyzny.

TAGI: