W gościnie u św. Szymona

ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 19.07.2015 15:15

W Lipnicy Murowanej uczczono znakomitego kaznodzieję i opiekuna zarażonych.

Procesja z relikwiami Procesja z relikwiami
W środku franciszkanin niesie relikwie św. Szymona z Lipnicy
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Przez tydzień trwał w Lipnicy Murowanej wielki odpust ku czci św. Szymona, który wywodzi się z tej miejscowości. – W tym roku obchodzimy 330. rocznicę beatyfikacji Szymona z Lipnicy, ale wspominamy ją w łączności z 150. rocznicą urodzin św. Urszuli Ledóchowskiej oraz 40. rocznicą beatyfikacji jej siostry Marii Teresy – mówi ks. prał. Zbigniew Kras, kustosz sanktuarium św. Szymona w Lipnicy Murowanej.

Codziennie wielu pielgrzymów gromadziło się na Eucharystii i nabożeństwach związanych z kultem lipniczanina. Główne uroczystości odbyły się 19 lipca. O godz. 11 z kościoła św. Szymona, gdzie znajdują się relikwie świętego, ruszyła procesja do ołtarza polowego. Obok relikwiarza św. Szymona niesione były również relikwie św. Urszuli Ledóchowskiej oraz bł. Marii Teresy Ledóchowskiej. Obie są związane z Lipnicą Murowaną, gdzie mieszkały.

Mszę św. z udziałem wielu kapłanów i pielgrzymów celebrował bp Stanisław Salaterski. Po południu odbył się konkurs piosenki religijnej. 

Św. Szymon to najbardziej znana postać z wielowiekowej historii Lipnicy Murowanej. Urodził się około 1438–1440 roku w rodzinie piekarza Grzegorza i jego żony Anny. Rodzice nie należeli jednak do biedoty, skoro młody Szymon rozpoczął naukę na Akademii Krakowskiej, którą ukończył ze stopniem bakałarza. 

Z dzieciństwem Szymona wiąże się tradycja jego modlitwy przed figurą Pięknej Madonny, która do dziś znajduje się w kościele parafialnym w Lipnicy Murowanej. Figura pochodzi sprzed 1370 roku. 

Jest wielce prawdopodobne, że Szymon jako student słuchał kazań św. Jana Kapistrana, który przebywał w Krakowie przez osiem miesięcy na zaproszenie króla Kazimierza Jagiellończyka. Pod wpływem znakomitego kaznodziei Szymon zachwycił się ideałem życia zakonnego i w 1457 roku wstąpił do bernardyńskiej gałęzi zakonu franciszkanów. W 1460 roku otrzymał święcenia kapłańskie,

Zasłynął jako kaznodzieja zakonny, ale również katedralny, co mogło dziwić, bo na ambonę w katedrze wawelskiej dopuszczano jedynie teologów, profesorów Akademii Krakowskiej. Co więcej, kaznodzieja katedralny przemawiał do elity społecznej stolicy i głosił kazania w języku łacińskim.

Władze zakonne powierzały mu różne odpowiedzialne zadania, m.in. posłały go na kapitułę generalną bernardynów do Włoch. Stamtąd udał się z pielgrzymką do Ziemi świętej. Było to w latach 1478–1479.

Często w swoich kazaniach przywoływał imię „Jezus”, nieraz wiele razy. Podczas zarazy, która wybuchła w Krakowie w 1482 roku, zaraził się przy opiece nad chorymi. Zmarł 18 lipca 1482 roku.

Ciało św. Szymona jest przechowywane w kościele franciszkanów w Krakowie przy ul. Bernardyńskiej. Sanktuarium mu poświęcone znajduje się w rodzinnej Lipnicy Murowanej. Tu znajduje się dedykowany mu kościółek ze wspomnianą figurą, przed którą modlił się Szymon.

Na lipnickim rynku znajduje się figura świętego ujęta w dynamicznej pozie. Szymon trzyma w jednej dłoni księgę Ewangelii, drugą wskazuje niebo. To tu w każdą Niedzielę Palmową gromadzą się tysiące turystów i pielgrzymów, by zobaczyć największe palmy wielkanocne na świecie.