Głośne postanowienia

ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 24.08.2015 16:05

Podczas Eucharystii pielgrzymi złożyli przyrzeczenie konkretnego włączenia się w Światowe Dni Młodzieży.

Wysłużone tuby Wysłużone tuby
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Po modlitwie wstawienniczej rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył ks. Artur Ważny, dyrektor wydziału ds. nowej ewangelizacji tarnowskiej kurii, pielgrzymkowy rekolekcjonista i autor rozważań pielgrzymkowych. 

– Eucharystia jest centrum i szczytem modlitwy chrześcijańskiej. Tak było na wszystkich dotychczasowych Światowych Dniach Młodzieży. Takie też były Msze św. pielgrzymkowe, z pięknie przygotowaną liturgią. Ale z każdej Mszy zostajemy posłani, żeby włączyć się w życie parafii, w życie małych grup, które będą ożywiać całość. Kiedy wrócimy do domu, nie mówmy, że nic w naszych parafiach się nie da zrobić. Idźmy do księży, żeby ich obudzić, żeby otwarli się na nowe wspólnoty. Bóg nas posyła, żeby łaska Boża i dobroć szła za nami – mówił w homilii ks. Ważny. 

Na zakończenie Mszy św. ks. Ważny wezwał pielgrzymów, by stanęli w dwójkach, obok siebie. – Pomyślcie w jaki sposób chcecie się włączyć w nadchodzące Światowe Dni Młodzieży. Swoje postanowienie wypowiedzcie na głos do swojego sąsiada. Wymieńcie się numerami telefonów i za pół roku zadzwońcie, czy wypełniliście swoje postanowienie – apelował ks. Ważny.

Na zakończenie wspólnej modlitwy ks. Zbigniew Szostak rozdał pamiątkowe ryngrafy pielgrzymom, którzy w tym roku szli już 25 raz.

– Ja zaczęłam późno chodzić. W tej chwili mam 68 lat. Kiedy przeszłam już 5 razy, złożyłam postanowienie Matce Bożej, że pójdę jeszcze tyle razy, ile jest tajemnic różańcowych. Najpierw do 5 dodałam 15, a później ojciec św. ustanowił jeszcze pięć kolejnych tajemnic, więc kolejne pięć razy pielgrzymowałam i tak uskładało się 25 lat. Miałam problemy ze zdrowiem, ale Matka Boża wyprosiła mi siły, choć o 25. pielgrzymkach nawet nie marzyłam – mówi siostra Anna Wiszniewska z Nowego Sącza, z grupy 20.

Krystyna z grupy 12. również obchodzi w tym rok srebrny jubileusz pielgrzymowania. Na szlak przyjeżdża aż z Włoch.

– Ciągnie mnie do pielgrzymowania i staram się co roku wykroić z danego mi czasu dni na wędrowanie do Matki Bożej. Wspaniała atmosfera pielgrzymki sprawia, że chce się tu być – mówi jubilatka.

Przed pielgrzymami przedostatni dzień wędrówki. Obie części idą już wspólnie, by 25 sierpnia uroczyście wejść na Jasną Górę. Początek wchodzenia zaplanowany jest na godz. 14. Kiedy ostatnia grupa pomodli się przed obrazem Matki Bożej, Mszę św. na wałach odprawi bp Andrzej Jeż, który zakończy 33. Pieszą Pielgrzymkę Tarnowską.