Nie mamy w sercu nienawiści

ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 17.09.2015 17:45

Rocznicowe spotkanie pokoleń w Tarnowie.

Młodzież z gimnazjum z Zaczarnia Młodzież z gimnazjum z Zaczarnia
Szkoła nosi imię Zesłańców Sybiru
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W 76. rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę w Tarnowie odbyły się regionalne obchody upamiętniające nie tylko poległych w obronie ojczyzny, ale i sybiraków, a także ofiary stalinizmu i socjalizmu w Polsce.

Pierwsza część uroczystych obchodów miała miejsce przy pomniku Ofiar Stalinizmu. Po odśpiewaniu hymnu narodowego i oficjalnych przemówieniach został odczytany poruszający Apel Poległych, przywołujący pamięć wszystkich pomordowanych na Wschodzie. 

– Nie nosimy w sercu nienawiści, ale pamięć o naszych bliskich. Nie można żyć nienawiścią, ale kultywowaniem pamięci. Moja mama była wywieziona na Wschód, 6 lat trwała jej gehenna. Była w Tomsku i Kraju Krasnojarskim. Często nam opowiadała o codziennym życiu zesłanych i o tęsknocie za ojczyzną – mówi Jan Kita, prezes Związku Sybiraków w Tarnowie, pochodzący z Maszkienic. 

W obchodach uczestniczyła młodzież szkół z całego regionu. – Pamiętamy o zesłanych na Syberię m.in. przez organizowane w naszej szkole konkursy, wieczornice, co roku obchodzimy również Dzień Sybiraka ze specjalnym programem artystycznym. Mamy też spotkania pokoleń, na które są zapraszani sybiracy; możemy ich wtedy poznać, zapytać, jak żyło się w tamtych czasach. To dla nas bardzo ważne i pouczające lekcje – mówią Gabrysia i Julia z gimnazjum im. Zesłańców Sybiru w Zaczarniu.

W ramach tarnowskich obchodów została odprawiona Msza św. w kościele księży filipinów, zaś w auli WSD w Tarnowie młodzież z dębickiej grupy teatralnej Safo przedstawiła spektakl poświęcony zesłańcom.