Odnawiamy przyrzeczenia małżeńskie

bs

publikacja 27.12.2015 09:00

W wielu kościołach naszej diecezji odbywają się Msze św. jubileuszowe dla małżeństw.

Bożena i Grzegorz Kubatowie obchodzili w tym roku jubileusz 25-lecia małżeństwa, ale uważają, że gratulacje należą się im jedynie za ostatnie trzy lata wspólnego życia Bożena i Grzegorz Kubatowie obchodzili w tym roku jubileusz 25-lecia małżeństwa, ale uważają, że gratulacje należą się im jedynie za ostatnie trzy lata wspólnego życia
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

W Niedzielę św. Rodziny w wielu kościołach naszej diecezji małżonkowie odnawiają przyrzeczenia małżeńskie. – To przypomnienie małżonkom o źródle ich duchowej siły, wypełnianiu powołania, uświęcania się w małżeńskim życiu rodzinnym – mówi ks. Jan Banach, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin tarnowskiej kurii.

Odbywają się także Msze św. jubileuszowe dla małżeństw obchodzących swoje rocznice ślubu. Wiele z nich podkreśla, że dopiero wspólne trwanie przy Bogu stało się dla nich gwarantem dobrego małżeństwa.

- Kiedy dostaliśmy od księdza proboszcza list gratulacyjny z okazji 25 lat małżeństwa, poczułam się dosyć dziwnie, bo nam gratulacje należałyby się jedynie za ostanie trzy lata - mówi Bożena Kubat z Bochni. - Dopiero kiedy wprowadziliśmy Boga w nasze życie, w małżeństwie zaczęło się nam układać, czuję, że się szanujemy i kochamy. Wcześniej skupieni byliśmy raczej na prowadzeniu firm i interesów. Bóg, choć chodziliśmy do kościoła, był zawsze daleko - dodaje.

Od lewej: Izabela i Zdzisław (35 lat razem), Bożena i Grzegorz (25 lat) oraz Marta i Ryszard (30 lat) - małżeństwa Bogiem silne   Od lewej: Izabela i Zdzisław (35 lat razem), Bożena i Grzegorz (25 lat) oraz Marta i Ryszard (30 lat) - małżeństwa Bogiem silne
Beata Malec-Suwara /Foto Gość
O tym, jak duży wpływ na relacje małżeńskie mają nasze relacje z Bogiem, przekonani są nie tylko Kubatowie. - Dopiero po 15 latach małżeństwa, kiedy pojechaliśmy na rekolekcje do Gródka, zrozumieliśmy, czym tak naprawdę jest sakrament małżeństwa - przyznają Marta i Ryszard Srokowie, od 30 lat razem.

- Nie mamy mniej problemów niż inni, ale my nad tym, by nasze małżeństwo było dobre, codziennie pracujemy - wyznają z kolei Izabela i Zdzisław Korman, małżeństwo z 35-letnim stażem, od wielu lat w domowym Kościele.