Strojenie z niebem

gb

publikacja 31.01.2016 15:20

Chór parafialny „Accordare” z parafii pw. św. Franciszka z Cieniawy koło Nowego Sącza obchodzi 10-lecie swojej działalności.

Strojenie z niebem Chór "Accordare" ma 10 lat. Od początku dyryguje nim Mirosław Ogorzałek Grzegorz Brożek /Foto Gość

- Ja się bardzo cieszę, że chór działa i to już tyle lat, tym bardziej, że powstawał od dołu, to znaczy, że inicjatywa jego utworzenia wyszła od ludzi – mówi ks. dr Wacław Barnaś, proboszcz parafii. – Radością całej parafii jest to, że zespół trzyma poziom i ma jak sądzę, jak na możliwości amatorskiego chóru z małej, liczącej 1200 wiernych parafii, całkiem przyzwoity repertuar – dodaje.

Inicjatorem powstania zespołu był Józef Kruczek. – To była młoda parafia i pomysł na chór był jednym ze sposobów, na integrację, zjednoczenie – wspomina Józef Kruczek. Tyle, że chór, to duże wyzwanie. Józef Kruczek poszedł wtedy do nauczyciela muzyki Mirosława Ogorzałka, i sprzedał mu temat powołania zespołu śpiewaczego. Podobno muzykowi od razu zaświeciły się oczy. Zresztą miłość do muzyki realizuje na różnych polkach, także prowadząc inny zespół, nauczycielski chór „Gaude” z Grybowa, w którym śpiewają pedagodzy z terenu gminy.

- Śpiewamy wspólnie od 10 lat. To nie jest długi okres czasu. Spotykamy się na próbach co tydzień. Ćwiczymy, budujemy repertuar – tłumaczy Józef Kruczek. - Mamy dorosłych i mamy młodzież. Widzę, że muzyka staje się dla ludzi, zwłaszcza dla młodzieży istotnym elementem ich życia. Cieszę się, że uczestnictwo w chórze ich rozwija. Są tacy, którzy zaczynali w chórze, a później decydowali się na profesjonalną naukę muzyki. To cieszy – mówi dyrygent, Mirosław Ogorzałek.

Strojenie z niebem   Chór "Accordare" ma 10 lat. Od początku dyryguje nim Mirosław Ogorzałek Grzegorz Brożek /Foto Gość

W repertuarze zespołu jest blisko 100 utworów. Chór śpiewa w parafii mniej więcej 10 razy w roku. Całe Triduum Sacrum, Wielkanoc, pasterka, Boże Narodzenie, odpust parafialny i kilka innych świąt. Dodatkowo mają okazjonalne występy.

- Warto śpiewać w chórze bo to jest fajna przygoda. Lubimy śpiewać. Poza tym mamy świadomość, że to też na chwałę Boga, że nasze śpiewanie to jest też modlitwa – mówią dwie Katarzyny, Trepka i Jasińska, reprezentujące młode pokolenie chórzystów.